W Polsce działa obecnie ponad 1941 sklepów sieci Biedronka. Jak pisze "Puls Biznesu", Jeronimo Martins - właściciel Biedronki - chce po wakacjach powtórzyć w Polsce scenariusz wielkiej obniżki cen, do której doszło 1 maja tego roku w Portugalii. Wtedy w sklepach Pingo Doce ścięto ceny o połowę wszystkie ceny.
- Do związanych z Biedronką producentów już rozesłano informację o takim planie. Jeszcze nie wiadomo dokładnie, kiedy dojdzie do promocji, ale na pewno będzie powiązana z otwarciem dwutysięcznego sklepu sieci - mówi w rozmowie z "PB" osoba z branży handlowej. Do tego zaś dojdzie niedługo, bo na koniec czerwca Biedronka miała 1941 sklepów.
Zaopatrujący Biedronkę producenci mają nadzieję, że handlowy gigant nie zdoła zmusić ich do współfinansowania promocji. Liczą też na to, że inne sieci handlowe, z którymi współpracują, nie wpadną na podobne pomysły. Dostawcy narzekają też, że promocja marketingowo da im niewiele lub zupełnie nic - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Ze względu na odmienną specyfikę polskiego i portugalskiego rynku nie są planowane działania podobne do akcji promocyjnej sieci Pingo Doce w Portugalii 1 maja. Z okazji otwarcia 2000. sklepu nasi klienci będą mogli jednak liczyć na dedykowaną ofertę produktów w atrakcyjnych, niskich cenach - głosi odpowiedź biura prasowego Jeronimo Martins na pytania - pisze Puls Biznesu.
Źródło: Puls Biznesu
