https://pomorska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Memoriał Ireny Szewińskiej i świetny bieg Natalii Bukowieckiej. Zdjęcia z rywalizacji oraz z trybun

Dariusz Knopik
Natalia Bukowiecka była największą gwiazdą VII memoriału Ireny Szewińskiej. Kibice oglądali ciekawe zawody lekkoatletyczne
FOT: ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ/POLSKAPRESS
Natalia Bukowiecka była największą gwiazdą VII memoriału Ireny Szewińskiej. Kibice oglądali ciekawe zawody lekkoatletyczne FOT: ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ/POLSKAPRESS
VII memoriał Ireny Szewińskiej stał na bardzo dobrym poziomie. Padło kilka rekordów mityngu i wartościowych rezultatów. Największą gwiazdą była Natalia Bukowiecka.

Wszyscy czekali na bieg memoriałowy na 400 m z Natalią Bukowiecką, dla której to był pierwszy start w Polsce w tym sezonie. Nasza gwiazda królowej sportu nie zawiodła i wygrała z czasem 50.44 sek., który jest jej najlepszym wynikiem w sezonie. Piąta była Justyna Święty -Ersetic (51.78).

Drugie polskie zwycięstwo było dziełem Maksymiliana Szweda też w biegu na 400 m, który uzyskał 45.29, co było jego najlepszym wynikiem w sezonie i nowym rekordzie mityngu.

Emocjonujący był bieg na 1500 m kobiet, w którym kapitalną walkę stoczyły Weronika Lizakowska i Linden Hall. Polka na finiszu wyprzedziła Australijkę i uzyskała swój najlepszy wynik w sezonie (4:01.99).

- Czułam, że mogę wygrać - mówiła w Polsacie Sport. - Jestem przeszczęśliwa, że się udało. Przyjechała moja rodzina i miałam duże wsparcie - dodała.

Wydarzeniem był powrót na bieżnię Sofii Ennaoui. Polka ostatnimi miesiącami zmagała się z kontuzjami i teraz wróciła do rywalizacji. Postanowiła wystartować w biegu na 800 m. Z kolei Angelika Sarna deklarowała złamanie bariery dwóch minut. Dobry start zapowiadała też Margarita Koczanowa. I właśnie ona spisała się najlepiej, uzyskując 1:59.94 min. co jest rekordem życiowym i dało jej trzecie miejsce. Sarna była szósta (2:00.48), a Ennaoui dziesiąta (2:01.42). Bieg był kapitalny, bo zwyciężczyni Szwajcarka Audrey Werro czasem 1:57.25 pobiła rekord swego kraju, ustanawiając też nowy rekord mityngu.

Piotr Lisek zapowiadał, że chciałby w Bydgoszczy uzyskać minimum na mistrzostwa świata do Tokio, które wynosi 5,82 m. W tym sezonie Polak dwa razy uzyskał w konkursach o 10 cm mniej niż minimum. Na stadionie Zawiszy Lisek zaczął od 5,42, a potem w drugim skoku pokonał 5,62. Następnie było 5,72. Niestety trzy próby na wysokości 5,82 były nieudane. Wygrał z tym rezultatem Amerykanin Chris Nielsen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gala Ekstraklasy 2025 - Robert Podoliński

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Nasi eksportowi młociarze czyli Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek zaprezentowali się różnie. Nowicki spisał się słabo i zajął dopiero ósme miejsce z wynikiem 70.19 m. Lepiej spisał się Fajdek, który był czwarty z rezultatem 76.35, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Wygrał Ukrainiec Myhaijło Kochan (79.84).

W konkursie pchnięcia kulą Konrad Bukowiecki był szósty z wynikiem

Dodajmy, że rekord mityngu w biegu na 3000 m z przeszkodami pobiła Tunezyjka Marwa Bouzayani, która uzyskała 9:14.90.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

12-latka urodziła dziecko. Oto najmłodsza mama w województwie

12-latka urodziła dziecko. Oto najmłodsza mama w województwie

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska