Do zdarzenia doszło około godz. 9 rano podczas prac na gospodarstwie. Według naszych informacji 58-letni mężczyzna przelewał kwas azotowy z większego zbiornika do mniejszych. I niefortunnie wylał go sobie na twarz.
Zobacz także
Kwas azotowy to żrący kwas mineralny powszechnie stosowany w przemyśle metalowym, chemicznym i w rolnictwie.
Mężczyzna tuż po poparzeniu był przytomny. Sam zakręcił zawór z kwasem i zaczął przemywać ciało.
- Jako pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Wielkie Zajączkowo. Udzielili pierwszej pomocy, która polegała na zdjęciu ubrania i przemyciu ciała bieżącą wodą – tłumaczy Marcin Klemański, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Chwilę później na miejscu pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego. 58-latek z poparzeniami twarzy został przetransportowany do szpitala.
