https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miał ratować, wyrządził krzywdę. Jest akt oskarżenia dla kierowcy karetki pogotowia

Prokurator uznał, że kierowca karetki umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa. Ma zapłacić grzywnę 3 tys. zł.
Prokurator uznał, że kierowca karetki umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa. Ma zapłacić grzywnę 3 tys. zł. Aleksander Knitter
Minęły prawie cztery miesiące od tragicznego wypadku w Męcikale. Konsekwencje jego do dziś ponoszą dwie osoby - kierującą hondą civic i pasażer karetki - lekarz pogotowia.

Do zdarzenia doszło 20 lipca. Była ładna pogoda. Warunki do jazdy idealne. Nie padało, widoczność była dobra. 30-letni Marcin S., ratownik medyczny, kierował karetką - volkswagenem crafterem. Wiózł pacjenta do szpitala. Jechał samochodem uprzywilejowanym, miał więc włączoną sygnalizację świetlną i dźwiękową. To nie oznaczało jednak, że mógł jechać z pominięciem przepisów.

Kierowca karetki z chojnickiego szpitala wioząc chorą kobietę spowodował dziś wypadek na drodze wojewódzkiej 235. Jadąc na sygnale  z Brus tuż przed Męcikałem na podwójnej ciągłej na łuku drogi wyprzedzał samochód ciężarowy chojnickiej firmy budowlanej. Z naprzeciwka jechała prawidłowo 36-letnia mieszkanka Gdańska. Niestety, ani ona, ani kierowca ciężarówki nie mieli gdzie zjechać, gdyż z obu stron były barierki ochronne. Doszło do czołowego zderzenia. Najbardziej ucierpiała kierująca hondą, którą śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do Gdańska. Kierujący ciężarówką i karetką byli trzeźwi.

Czołowe zderzenie karetki na sygnale i hondy w Męcikale [zdj...

Tuż przed Męcikałem na podwójnej ciągłej na łuku drogi wyprzedzał samochód ciężarowy chojnickiej firmy budowlanej. Z naprzeciwka jechała prawidłowo 36-letnia mieszkanka Gdańska. Niestety, ani ona, ani kierowca ciężarówki nie mieli gdzie zjechać, gdyż z obu stron były barierki ochronne. Doszło do czołowego zderzenia. Najbardziej ucierpiała kierująca hondą, którą śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do Gdańska. Kierujący ciężarówką i karetką byli trzeźwi.

Zobacz koniecznie: Jadąca po rannego karetka miała wypadek, trzy osoby ranne [zobacz zdjęcia i wideo]

Prokurator uznał, że kierowca karetki umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa, podejmując manewr wyprzedzania. To on doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącą hondą civic.

Najciężej poszkodowana, szczęśliwie przeżyła, ale jej obrażenia były poważne. Lekarze stwierdzili, że doszło m.in. do złamania wyrostków stawowych prawych czwartego i szóstego kręgu odcinka szyjnego kręgosłupa, złamania kości krzyżowej i stłuczenia czterech żeber. Drugi z poszkodowanych, lekarz, również wymagał dłuższego leczenia.

Prokurator skierował akt oskarżenia do sądu i wnioskuje o grzywnę dla Marcina S. Nie jest duża - 3 tys. zł.

Czy pracodawca, dyrektor szpitala Leszek Bonna, zdecyduje się na jakieś konsekwencje służbowe? Wcześniej nie chciał się wypowiadać, czekał na ustalenia organów ścigania. Teraz ponowiliśmy odpowiedź, ale na odpowiedź jeszcze czekamy.

Dodajmy, że karetka - całkiem nowa - po wypadku nadawała się do kasacji.

To nie jedyne takie zdarzenie z udziałem pojazdów uprzywilejowanych. Niedawno był też incydent z samochodem straży pożarnej. Wóz jadący do akcji wymusił pierwszeństwo przy Chojnickim Centrum Kultury. Doszło do zderzenia z samochodem osobowym. Poszkodowanych z tego auta trzeba było przewieźć do szpitala.

Wypadekw Męcikale

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Kierowcy pojazdów uprzywilejowanych jazda na kogutach nie upoważnia Was do stwarzania sytuacji zagrożenia w ruchu drogowym. Miejcie świadomość taką ,a nie inną ,że za kierownica znajdują się ludzie o różnym doświadczeniu drogowym i wiekowym. Panowie na drodze jak na chodniku dziesięciu usłyszy i umożliwi przejazd ten jeden się ze stresuje i będzie zator. Niedawno widziałem w TVN 24 autentyczny filmik z przejazdu kolejowego na który wjechała karetka na sygnale przy pół zaporach na 2 sekundy przed pociągiem. Brak słów. Tego Pana kierowcę zwolniłbym automatycznie bez wypowiedzenia.Nawet nie słuchałbym jego wyjaśnień. Panowie kierowcy pojazdów uprzywilejowanych włączenie sygnałów nie zwalnia Was od myślenia i wyobraźni na drodze. To nie gra komputerowa w której ma się enty żyć. Prawdziwy kierowca zawodowy potrafi na drodze tak jak szachista przewidywać kilka ruchów naprzód innych uczestników na drodze. Jednak do takiej wprawy dochodzi się latami za kółkiem . W innym przypadku trzeba włączyć wyobraźnie i myślenie.    

G
Gość

GAZETA POMORSKA TO DNO, SZMATŁWIEC NI GAZETA A POZIOM DZIENNIKARZY I ADMINISTRATORÓW FORUM JEST BARDZO MIZERNY.

G
Grammar nazi
"Teraz ponowiliśmy odpowiedź, ale na odpowiedź jeszcze czekamy." Wy tak na serio czy to jakiś kawał. Nikt nie sprawdza tekstu przed drukiem?
K
Karol
Z jakiej okazji renta. Nie jechał pod wpływem alkoholu, i nie zrobił tego celowo. Dużo do życzenia pozostawia zachowanie innych kierujących gdy widzą pojazd uprzywilejowany.
M
MG
W dniu 09.11.2016 o 19:26, Coda napisał:

Czegos nie rozumiem....pojazd uprzywilejowany a jednak nieuprzywilejowany ! Na czym niby maja polegac te przywileje skoro jadąc na sygnalach (swietlnych i dzwiekowych) i tak musi sie stosowac do przepisow ? Wszystkim tym ktorzy pisoczą teraz na kierowce karetki,  życze by utknąl gdzies na czerwonym swietle w godzinach szczytu, gdy bedzie jechal do was z pomoca.Kolego Uprzywilejowany nie oznacza że może jechać na czołówkę czy wyprzedzać na wzniesieniach zakrętach bo w takich miejscach musi mieć świadomość że stwarza zagrożenie: dla siebie, dla załogi, dla pacjenta ( jeśli go wiezie) i innych użytkowników tej drogi. Trochę zdrowego rozsądku. To że ma koguty na dachu nie uprawnia go do jazdy jak baran. Na miejscu tej pani to ja bym myślał o naprawdę sporym zadośćuczynieniu jak nie rencie.

E
Ero
Nie ma to jak ubarwić historię...
C
Coda

Czegos nie rozumiem....pojazd uprzywilejowany a jednak nieuprzywilejowany ! Na czym niby maja polegac te przywileje skoro jadąc na sygnalach (swietlnych i dzwiekowych) i tak musi sie stosowac do przepisow ? Wszystkim tym ktorzy pisoczą teraz na kierowce karetki,  życze by utknąl gdzies na czerwonym swietle w godzinach szczytu, gdy bedzie jechal do was z pomoca.

M
Max
Oj pismaki wy umiecie ludziom życie zniszczyć. Jeszcze się chwalicie, że ponawiacie prośby do dyrektora i faceta przez z Was z pracy moze zwalnia. Nikogo nie bronie i nie oskarżam. Wydaje mi się, że wyrzuty sumienia, postępowanie to bardzo dużo. A wy dziennikarze nic w życiu nie widzieliście. Bananowe dzieci. Na pierwszej wizycie byście zwymiotowali.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska