Miasta rezygnują lub ograniczają wydatki na witanie nowego roku

- Tina Turner na pewno nie wystąpi - pół żartem zapowiada Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta Bydgoszczy, podkreślając tym samym, że na finansowe szaleństwa od miasta tej nocy mieszkańcy nie powinni liczyć. - Impreza będzie - tyle mogę powiedzieć. Jaka? Trwają rozmowy. Na pewno taka, która pozwoli połączyć przyjemne z racjonalnym

W zeszłym roku miejski sylwester w Toruniu kosztował 106 tys. zł (15 tys. zł pochłonął pokaz fajerwerków). W tym roku koszt imprezy będzie podobny. Na gwiazdy z najwyższej półki nie ma jednak co liczyć. - Wystąpią zespoły: Burn, Ścigani oraz Golden Life - mówi Krystian Kubjaczyk, dyrektor Toruńskiej Agendy Kulturalnej, która organizuje miejskiego sylwestra. - W ramach budżetu, jakim dysponujemy, chcieliśmy przygotować program interesujący dla masowego odbiorcy.

Przeczytaj także: Pod gwiazdami - bez gwiazd, czyli kolejny niskobudżetowy sylwester w Toruniu

Ostatnio w Świeciu impreza sylwestrowa odbywała się na Rynku. - W tym roku, z powodu rewitalizacji tej części miasta, wymyśliliśmy coś nowego. W grę wchodziło zorganizowanie zabawy w innym miejscu, ostatecznie jednak dla mieszkańców Świecia przygotowujemy pokaz fajerwerków i 1 stycznia o godz. 17 koncert noworoczny - wyjaśnia Romuald Dworakowski, kierownik świeckiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. - Koncert, a zaplanowaliśmy operetkowy repertuar będzie biletowany, gdyż odbędzie się w sali widowiskowej, przy czym bilety będą dla mieszkańców darmowe.

Niewykluczone, że włocławianie tradycyjnie spędzą miejskiego sylwestra na Zielonym Rynku. W pobliżu ratusza miałaby być ustawiona scena, z której o godzinie dwunastej prezydent złożyłby życzenia. Są jednak głosy urzędników, że w czasach kryzysu taka impreza to zbytek. A że wymaga m.in. zdwojonej obecności policji i straży miejskiej, to ma kosztować 30 tys. zł. Ostateczna decyzja czy impreza się odbędzie, czy skończy się na pokazie fajerwerków - zapadnie dzisiaj.

Gdyby na sztucznych ogniach miały się skończyć miejskie atrakcje, to za zaoszczędzone pieniądze w przyszłości można by zorganizować na przykład jarmark noworoczny.

Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa przyznaje: - Tak, jest kryzys i z tego powodu jak co roku poza fajerwerkami na rynku zorganizujemy atrakcje z udziałem naszych zespołów z Domu Kultury. Nie będzie ogólnopolskich gwiazd, za to, mam nadzieję, świetna zabawa.

W Inowrocławiu przed halą widowiskową miasto planuje sylwestra pod gwiazdami, ale - bez kosztownych gwiazd - przy muzyce mechanicznej serwowanej przed dj'a.

Wiadomości z Bydgoszczy