Wszystko działo się pod koniec stycznia 2017 r. Sprawa ujrzało światło dzienne po tym, jak właściciel skrzynki energetycznej zgłosił policjantom uszkodzenie mienia. Wówczas funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu. Widać na nim trzy osoby idące ulicą. W pewnym momencie jedna z nich z impetem kopie w skrzynkę energetyczną, przez co dochodzi do zwarcia instalacji. Mężczyzna odskakuje i jakby nigdy nic, odchodzi nieco chwiejnym krokiem w towarzystwie dwóch osób.
Nagranie z monitoringu:
- Śledczy przesłuchiwali świadków, a kryminalni wytypowali podejrzewane o przestępstwo osoby. W trakcie tych czynności policjanci ustalili sprawcę zniszczenia skrzynki. Osiemnastoletni mieszkaniec Miastka został już przesłuchany. Zebrane przez śledczych materiały dały podstawy do przedstawienia mu zarzutów zniszczenia mienia. Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem – mówi Michał Gawroński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie i dodaje, że wandal miał wiele szczęścia.
Podczas przesłuchania przyznał, że był nietrzeźwy. - Mężczyzna tłumaczył, że wcześniej pokłócił się ze znajomymi i chciał się wyżyć na czymś – dodaje Gawroński.
Właściciel skrzynki energetycznej straty oszacował na 6 tys. zł. Osiemnastolatkowi za zniszczenie mienia grozi nawet pięć lat więzienia.
Czytaj również: Zniszczył figurkę Jezusa przy kościele w Gdańsku. Jest na nagraniu z monitoringu WIDEO Z MONITORINGU