Miasto ma markę, trzeba ją utrzymać

Tak powiedział wczoraj na spotkaniu opłatkowym burmistrz Antoni Nawrocki. Spotkanie w restauracji "Leśnej" rozpoczęło się od kolędy, potem ks. prałat Jerzy Celkowski wygłosił Ewangelię. Następnie życzenia świąteczne złożyli zebranym Bolesław Boczkaja, przewodniczący Rady Miejskiej oraz burmistrz Antoni Nawrocki.

- To był trudny rok - mówił burmistrz. - Kończymy go szczęśliwie po kolejnych wyborach samorządowych.

Sukcesem było zrealizowanie w Solcu parku przemysłowego i inkubatora przedsiębiorczości, gdzie działa już łącznie 37 najróżniejszych firm, dzięki czemu w tym tylko roku bezrobocie w Solcu zmalało o 300 osób. Problemem staje się dziś znalezienie fachowców do pracy. Sukcesem było także zbudowanie 3,5 km dróg osiedlowych, co jest rekordem w dziejach tego miasta. Było też nim zakończenie pierwszego etapu remontu szkoły nr 4. I oczywiście oddanie do użytku aquaparku - basenu, o który mieszkańcy Solca zabiegali już od połowy lat 50.

- Ale - mówił burmistrz Nawrocki - do realizacji naszych wszystkich zamierzeń potrzeba 60 mln zł. Realnie jesteśmy w stanie wysupłać 20 mln zł. 40 milionów musimy znaleźć w postaci środków zewnętrznych.

M.in. na budowę 10 km dróg i wiaduktu nad torami, na budownictwo komunalne, postawienie szkoły na osiedlu Toruńskim, remonty i modernizację już istniejących placówek oświatowych i sporo innych, równie potrzebnych inwestycji. Choćby na remont Soleckiego Centrum Kultury... Oby więc te plany udało się zrealizować. Tego zebrani wczoraj w "Leśnej" solecczanie życzyli sobie nawzajem, dzieląc się opłatkiem.