Kwiatkowski wraca do Argentyny po dwóch latach przerwy. Wtedy był mało znanym debiutantem (zajął 3. miejsce), teraz jest mistrzem świata i jedną z gwiazd, która wzbudza ogromne zainteresowanie mediów i kibiców w Ameryce Południowej. - Mam miłe wspomnienia związane z tym miejscem. Nie stawiam sobie konkretnych celów, ale chciałbym godnie reprezentować zespół i koszulkę, którą noszę. To dla mnie wielka odpowiedzialność, bo jestem pierwszym Polakiem w tęczowej koszulce - mówił torunianin na konferencji prasowej przed wyścigiem.
Na temat planów w torunianin wypowiada się ostrożnie. - Zimę miałem bardziej pracowitą niż w poprzednich latach. Teraz moim celem jest kolejna nauka i poprawa wyników w całym sezonie, ale w każdym wyścigu chciałbym odnieść sukces z tym zespołem, który zawsze mnie wspiera - dodaje.
Tour de San Luis składa się z 6 etapów. Kluczowe będą numer 4 i 6 w górach oraz czasówka na 5. odcinku (17,4 km). Oprócz trójki Polaków Etixx Omega Pharma wystawia w Argentycznie jeszcze swojego supersprintera Marka Cavendisha, debiutanta Fabia Sabatiniego oraz Guillaume'a Van Keirsbulcka. Na starcie stanie 8 ekip z World Touru, w tym Lampre z Przemysławem Niemcem.
Czytaj e-wydanie »