Przez dłuższy czas nie pokazywał się w czołówce. Za to na 10 km przed „kreską” był w niej Rafał Majka. Na ostatnim podjeździe przed metą zaatakował Irlandczyk Daniel Martin, do którego dojechał Alejandro Valverde. I na finiszu go ograł, a Kwiatkowski wywalczył podium.
- Czułem się bardzo dobrze na finiszu, ale ostatecznie okazało się, że byłem za daleko i nie mogłem walczyć o zwycięstwo – stwierdził na mecie. - Szkoda, bo miałem bardzo dobrą nogę i świetne wsparcie od drużyny. Sergio Henao był niesamowity w końcówce. Doceniam podium w Liege, ale na pewno wrócę tu walczyć o wygraną.
Wyniki, Liege-Bastogne-Liege (258 km): 1. Alejandro Valverde (Hiszpania, Movistar Team) 6:24.27 godz., 2. Daniel Martin (Irlandia, Quick-Step Floors) ten sam czas, 3. Michał Kwiatkowski (Team Sky) 3 s straty, 4 Michael Matthews (Australia, Team Sunweb), 5. Jon Izaguirre (Hiszpanai, Bahrain-Merida), 6. Romain Bardet (Francja, AG2R La Mondiale) ten sam czas, 10. Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) 7 s straty.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU