https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miejsca zabawy dla dzieci w Toruniu odzyskują blask

(PK)
Plac zabaw przy ul. Andersa zyska wkrótce nowe urządzenia. Dzieci będą mogły bawić się m.in. na równoważni anakonda.
Plac zabaw przy ul. Andersa zyska wkrótce nowe urządzenia. Dzieci będą mogły bawić się m.in. na równoważni anakonda. Grzegorz Olkowski
Miasto inwestuje w osiedlowe place. Gorzej z ogólnomiejskimi.

Pisaliśmy już na łamach naszej gazety o zastrzeżeniach mieszkańców do placów zabaw. W Parku Tysiąclecia po demontażu urządzeń, które straciły atesty, pojawiły się nowe zabawki, ale brakuje m.in. huśtawek dla najmłodszych dzieci. Z kolei przy ulicy Poznańskiej mieszkańcy skarżyli się na zniszczone konstrukcje.

- Plac zabaw przy Domu Muz jest w opłakanym stanie - relacjonowała pani Agnieszka. - To miejsce odwiedza sporo dzieci. Dobrze by się stało, gdyby ten plac został odnowiony. Obecnie urządzenia są poniszczone, a płot połamany. Chodzę tam z dwuletnim synkiem, bo to miejsce z dala od zgiełku samochodów i wolne od dymu. Tym większa szkoda, że nikt się nim nie zajmuje. Przy odrobinie wysiłku, to znów może być fajny i przyjazny dla rodzin punkt.

Jak widać te sygnały docierają też chyba do magistratu, bo w najbliższym czasie na placach zabaw przy ul. Armii Ludowej i Andersa pojawią się nowe urządzenia, które urozmaicą zabawę: huśtawka, ważka, bujaki na sprężynie, równoważnia anakonda, zjeżdżalnia i piaskownica.

- Niestety, modernizowane są place typowo osiedlowe, a te ogólnodostępne nadal są ubogo wyposażone - narzeka pani Natalia. - W sprawie Parku Tysiąclecia zapytaliśmy w Wydziale Gospodarki Komunalnej o możliwość zainstalowania huśtawek dla młodszych dzieci, czyli takich odpowiednio zabezpieczających małych użytkowników przed wypadnięciem.

Mieszkańcy cieszą się, że w sprawie infrastruktury coś się dzieje, ale oczekują, że urząd zrobi więcej.

W najbliższym czasie zostaną zrealizowane zadania zaplanowane z budżetu partycypacyjnego.

Na skwerze przy ul. Hallera, naprzeciw św. Rocha powstanie zielony skwer. Będzie tam zasadzona zieleń, zamontowane ławki, kosze, stoły do gier planszowych, stojaki na rowery i oświetlenie.

Zbudowane zostaną alejki, wykonana nawierzchnia z kostki brukowej, ustawione tablice do plenerowych ekspozycji prac fotograficznych. Inwestycja będzie kosztować 120 tys. złotych.

Z kolei przy ul. Łącznej, Czapli, Tataraków powstanie plac rowerowy do zabawy i nauki zasad poruszania się po drogach, z wąskimi drogami symbolizującymi jezdnie oraz miniaturowymi znakami drogowymi. Koszt przedsięwzięcia wynosi 175 tys. złotych.

- Czekamy jeszcze na wymianę nawierzchni na placu przy szkole nr 14 na tartan. Bo to nie weszło do budżetu partycypacyjnego - wylicza nasza rozmówczyni.

Jednak mieszkańcy zwracają uwagę na inny problem związany z budową placów zabaw.

- Ostatnio rozmawiałam ze społecznikami z pozostałych osiedli i wszyscy skarżyli się, na duże zagęszczenie podobnych inwestycji - mówi pani Natalia. - Chyba najwyższy czas zastanowić się nad rozproszeniem tego typu miejsc. Szczególnie siłownie zewnętrzne powstają w niewielkiej odległości od siebie, za to brakuje ich w innych miejscach.

Wraca też problem utrzymania miejsc rekreacyjnych.

- Rola miasta kończy się obecne na postawieniu placów zabaw. Potem o nie nikt nie dba - zwracają uwagę mieszkańcy. - To ludzie sygnalizują, że trzeba skosić trawnik, naprawić uszkodzone urządzenia, wywieźć śmieci. Tak po ludzku brakuje tam po prostu gospodarskiego oka.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska