https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miejsce na nasze smakołyki

(ast)
Adres sklepu z regionalnymi produktami to Stary Rynek 5
Adres sklepu z regionalnymi produktami to Stary Rynek 5 Fot. Tomek Czachorowski
Otworzymy sklep z regionalnymi wyrobami, chociaż dopiero w przyszłym roku. Najpierw w pomieszczeniu trzeba przeprowadzić remont.

Co prawda prezydent Konstanty Dombrowicz zapowiadał niedawno, że sklep może ruszyć jeszcze w tym roku, ale dziś już wiadomo, że to się nie uda.

Jak już informowaliśmy, sklep z regionalnymi produktami poprowadzi miejska spółka Leśny Park Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku. - Lokal przy Starym Rynku 5, którym zarządza Administracja Domów Miejskich, nie został nam jeszcze oficjalnie przekazane - zastrzega Bożena Hennig, rzecznik myślęcińskiego parku.
Następnym etapem będzie remont pomieszczenia i przystosowanie go do sprzedaży artykułów spożywczych. Wcześniej w lokalu działał bowiem bank.

- Jako spółka komunalna nie możemy zabrać się tak po prostu za remont. Musimy ogłosić przetarg i poczekać na jego rozstrzygnięcie - dodaje Bożena Hennig.
Wszystkie formalności sprawią, że sklepu nie uda się uruchomić przed Bożym Narodzeniem. Punkt ruszy na pewno po nowym roku.
Jak dodaje rzecznik LPKiW, w sklepie będzie można kupić nie tylko żywność z regionu:
- Chcemy sprzedawać wszystko, czym możemy się pochwalić. Będą więc też na przykład wyroby ludowe. Sądząc po ogromnym zainteresowaniu na jarmarku, który zorganizowaliśmy, ze zbytem nie powinniśmy mieć problemu - mówi.
Prowadzący sklep mają nadzieję, że jego klientami będą również turyści odwiedzający Bydgoszcz, w tym cudzoziemcy. - Na zachodzie Europy właśnie takie sklepy cieszą się ogromnym powodzeniem wśród obcokrajowców. Zadbamy w związku z tym, żeby nasza obsługa znała języki obce, by mogła dogadać się z klientami - dodaje Bożena Hennig.

Sklep na Starym Rynku nie ma na razie nazwy. Bydgoski radny Lech Zagłoba-Zygler proponuje na przykład, by nazwać go "18 południk".

- Przechodzi on właśnie przez Stary Rynek, właśnie w pobliżu przyszłego sklepu z wyrobami regionalnymi. Można też pomyśleć o specjalnej linii lub tablicy, oznaczającej ten konkretny południk - podpowiada.

- Bardzo fajny pomysł - komentuje prezydent Konstanty Dombrowicz. - Pomyślimy o tym, w jaki sposób oznaczyć miejsce, przez które przechodzi 18 południk. Tak, by wiedzieli o tym i bydgoszczanie i turyści - dodaje prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~bydgoszczanin~
Nie było chętnych w NIBY przetargu. Lecz nasz prezydencik uparł się na głupawy sklep, przecież miasto za to zapłaci (LPKIW - to też własność miasta). Zysku ze sklepu nie będzie bo szans na to nie ma. Cóż miasto woli dokładać do interesu zamiast wynająć na działalność gospodarczą dostając kilka tysięcy zł z czynszu. Czy to nie działanie pod publike - wybory się zbliżają. A na Starym Rynku powinny być kawiarnie i restauracje a nie sklepy z regionalną "marchewką".
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska