Projekt "Cztery miasta, cztery historie (44)"
W tym międzynarodowym projekcie, obok bydgoskiego Teatru Polskiego, udział biorą jeszcze trzy, uznane teatry z: Birmingham w Wielkiej Brytanii, z Zagrzebia w Chorwacji i z niemieckiego Drezna.
W każdym trwają obecnie spotkania i rozmowy z wybranymi mieszkańcami tych miast - w Bydgoszczy z seniorami - o Unii Europejskiej, towarzyszących jej stereotypach, czy w końcu o zwykłym życiu.
Powstałe w ten sposób cztery różne opowieści złożą się na scenariusz jednego, multikulturowego spektaklu, w którym wystąpi po dwóch aktorów z każdego teatru. Jego premiera odbędzie się wiosną 2013 roku w Dreźnie. W Polsce teatromani będą mogli go obejrzeć nieco później - jesienią, podczas przyszłorocznego Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy.
Co dała nam Unia Europejska, a co bezpowrotnie straciliśmy po wejściu w jej struktury? Jest lepiej czy gorzej? Dlaczego? A co o tym sądzą członkowie waszych rodzin, dzieci i wnuki, które przebywają teraz na emigracji?
Z tymi i podobnymi pytaniami zmierzyła się w Teatrze Polskim piątka podopiecznych Dziennego Domu Pobytu "Senior" w Bydgoszczy.
Seniorzy zagrali w teatrze, u boku zawodowych aktorów
Jakie były ich opinie? Jerzemu Andrzejewskiemu nie podoba się na przykład obecny stan polskiej gospodarki. - W ogóle nie warto pracować. Zwłaszcza jak się pomyśli, że kierownik zarabia kilkadziesiąt tysięcy, a szeregowy pracownik dostaje niecałe 1200 złotych na rękę - wtórowała mu Lidia Sikorska.
Nieliczne plusy zauważył za to Hilary Weckwerth. - Mój siostrzeniec pracuje w Londynie i całkiem nieźle sobie radzi. Pomagał nawet przy produkcji filmu - mówił.
Wszyscy za to zgodnie stwierdzili, że teraz emerytom żyje się dużo gorzej, bo "to, co kiedyś gwarantowało im państwo, teraz słono kosztuje".
Czwartkowe spotkanie z seniorami było pierwszym, jakie bydgoski Teatr Polski organizuje w ramach międzynarodowego projektu "Cztery miasta, cztery historie (44)". Jego efektem będzie spektakl traktujący o różnych aspektach Unii Europejskiej. Szczegóły obok.
Czytaj e-wydanie »