Przypomnijmy, wiatę z przystanku Dobrzejewice (cmentarz) zdemontowano w lipcu ubiegłego roku. Mieszkańcy gminy twierdzili, że ucierpiała na skutek letniej wichury i domagali się wyjaśnień, dlaczego nie została naprawiona z pieniędzy przekazanych władzom gminy na usuwanie skutków nawałnicy.
Wojciech Ludkiewicz, p. o. kierownika Referatu Rozwoju Gospodarczego w Obrowie w lutym tego roku wyjaśnił nam, że wiata została zniszczona w wyniku działań chuliganów, a lipcowa wichura jedynie dokończyła dzieło zniszczenia. Zapewniał również, że
wiata zostanie postawiona na przełomie lutego i marca. Czekano jedynie na poprawę warunków pogodowych.
- Niestety, mimo złożonych obietnic, wiata nadal nie została postawiona, choć pogoda już nie przeszkadza w prowadzeniu prac - poinformowała nas w ubiegłym tygodniu mieszkanka gminy Obrowo, ponownie prosząc o interwencję w tej sprawie.
O to dlaczego wciąż nie ma nowej wiaty przystankowej zapytaliśmy w Urzędzie Gminy Obrowo.
- Rozmawiałem już o tym z wójtem i przekazał mi, że wiata zostanie postawiona, gdy tylko zakończone zostaną remonty dróg w gminie - wyjaśnia Wojciech Ludkiewicz. - Myślę, że nastąpi to najpóźniej do połowy czerwca.
Z Andrzejem Wieczyńskim, wójtem gminy Obrowo nie udało nam się skontaktować w tej sprawie.
Do tematu wrócimy.