Pocisk , około godziny 13.00, znaleźli przypadkowo mieszkańcy jednego z gospodarstw podczas prac remontowych. Od razu zawiadomili policję. - Policjanci zabezpieczyli teren i wezwali jednostkę saperów z Inowrocławia - powiedziała sierż. Marta Błachowicz, rzecznik KPP w Aleksandrowie Kujawskim.
Przeczytaj także:Bomba pod kamienicą w Grudziądzu. Mieszkańcy ewakuowani [zdjęcia]
Po kilku godzinach żołnierze z 14. patrolu pod dowództwem st. sierż. Artura Jałoszyńskiego, zabrali niewybuch w bezpieczne miejsce.
-Był to odłamkowy pocisk artyleryjski przeciwpiechotny - wyjaśnia kap. Sylwester Ludwiczak, rzecznik 2. pułku komunikacyjnego w Inowrocławiu.
Do sprawy wrócimy w wydaniu papierowym "Gazety Pomorskiej".
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »