- Już półtora roku temu pojawiły się plotki, że nasza szkoła jest przeznaczona do likwidacji - twierdził Marian Szmagliński, nauczyciel związany ze szkołą, a obecnie uczący w Czersku. - Mówiłem o tym pani dyrektor. Wiadomo jednak było, że przed wyborami temat wywołany nie będzie. Chciałbym się dowiedzieć, jakie są plany dotyczące nowego budynku szkoły. Co w nim będzie? Jest oczywiste, że w razie przekształcenia szkoły najmłodsze klasy zmieszczą się w starym budynku.
Burmistrz Marek Jankowski wyraźnie poirytowany odpowiedział Szmaglińskiemu, że trudno mu się odnosić do rzekomych plotek. Stwierdził, że żadnych planów likwidacji szkoły w ub. r. nie było. Poparł go zresztą Hieronim Kucharski, przewodniczący komisji edukacji, który zauważył, że to jego komisja wniosła o zmiany, a przecież w poprzedniej kadencji nie był radnym.
Patrycja Diwan pytała, dlaczego gmina nie szuka oszczędności gdzie indziej. Na przykład, dlaczego nie rezygnuje z dopłat do ścieków. - Proszę powiedzieć, ile wynoszą - żądała. Gdy usłyszała, że 350 tys. zł rocznie, zauważyła, że to akurat tyle, ile mają dać rzekome oszczędności po przekształceniu szkoły w Krzyżu. - Proponuję, by nie mieszać tych spraw - odpowiedział Marek Jankowski. - Jest co prawda tendencja, by z czasem od tych dopłat odstąpić. Zapewniam, że to nie jest łatwy temat. Radni z opozycji takiego pomysłu by nie zaakceptowali.
Mieszkańcy wytknęli urzędnikom osławioną już pompę ciepła, która jest droga w użytkowaniu. Podkreślali, że błędem było zamontowanie pompy przed ociepleniem budynku i wymianą dachu. - Dlaczego zaczęliśmy tort od edukacji - pytała Magdalena Lepper. - Wiem, że szkoła w Gotelpiu jest ocieplona. Rozsądniej byłoby tam tę pompę ciepła zamontować, a nie obciążać nas podwyższonymi kosztami ogrzewania. Burmistrz przyznał, że pompa jest problemem. Stwierdził jednak, że nie należy winić za to gminy, a projektanta. - Były błędy projektowe. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, zamierzamy go obciążyć kosztami. Gotowi jesteśmy nawet skierować sprawę do sądu - zapewniał.
Wkrótce wykonawca wykona niezbędne poprawki. Dodatkowo, jeszcze w tym roku szkoła będzie docieplona. Wiceburmistrz Jan Gliszczyński powiedział, że plany były takie, by szkołę ocieplić przed zamontowaniem pompy. Dlaczego stało się inaczej? Gmina wcześniej dostała dofinansowanie unijne na zamontowanie pompy. Teraz, mimo że nie ma jeszcze dotacji na termomodernizację, zamierza lada dzień ogłosić przetarg na wykonanie kołderki budynku szkoły.
Czytaj e-wydanie »