MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy kujawsko-pomorskiego do Egiptu latać się nie boją

Małgorzata Wąsacz, wideo: RUPTLY/x-news
Polacy bardzo lubią jesienią odpoczywać w Egipcie, bo jest tam jeszcze ciepło i tanio. Pomimo różnych medialnych doniesień, nie boją się lecieć tam ponownie.
Polacy bardzo lubią jesienią odpoczywać w Egipcie, bo jest tam jeszcze ciepło i tanio. Pomimo różnych medialnych doniesień, nie boją się lecieć tam ponownie. Janusz Wójtowicz
Mieszkańcy regionu, którzy mają wykupione wczasy w Egipcie, nie rezygnują z nich. Czekają na ewentualną decyzję biur podróży o wstrzymaniu lotów.

Brytyjczycy, Niemcy, Irlandczycy, Rosjanie i Francuzi zawiesili loty do kurortu Sharm El Sheikh. Podejrzewają, że październikowa katastrofa samolotu, w której zginęły 224 osoby, była efektem zamachu. Boją się o bezpieczeństwo swoich obywateli i jak najszybciej ewakuują tych, którzy tam wypoczywają.

Polski MSZ nie podjął decyzji o wstrzymaniu lotów do Egiptu. Dlatego też turyści, którzy już mają wykupione wczasy w tym kraju, nie rezygnują z nich. - Wielu z naszych klientów w Egipcie było już kilka czy kilkanaście razy. Bardzo lubią jesienią odpoczywać w tym kraju, bo jest tam jeszcze ciepło i tanio. Pomimo różnych medialnych doniesień, nie boją się lecieć tam ponownie. Natomiast pozostali czekają na rozwój sytuacji. Doskonale wiedzą, że jeśli loty zostaną oficjalnie zakazane, to otrzymają zwrot całej wpłaconej sumy. Będą mogli wybrać inny kierunek wypoczynku - mówi Mirosława Werner, właścicielka Biura Podróży „Sun Holiday” we Włocławku.

Z kolei Biuro Podróży Travelplanet.pl na razie odnotowało pojedyncze przypadki rezygnacji z wyjazdów do Egiptu. Nie ma tu znaczenia, czy były to wczasy w Sharm El Sheikh, Hurgadzie czy Tabie.

Jarosław Kałucki, rzecznik Travelplanet.pl, przekonuje, że turyści bardzo wstrzemięźliwie podchodzą do informacji o zagrożeniu dopóty, dopóki w ich ocenie nie dotyczy ich ono bezpośrednio. Gdy w czerwcu tego roku, ze względu na groźbę zamachów, wstrzymano na jakiś czas loty do Tunezji, to w efekcie liczba wyjazdów do tego kraju spadła o ponad 90 proc. - Podobnie było z wyjazdami do krajów afrykańskich, w których groziło zarażenie ebolą. Natomiast latem 2013 roku, gdy część biur podróży zawiesiła wyloty do Egiptu z powodu zamieszek w Kairze, co dziesiąty nasz klient, który miał możliwość zmiany rezerwacji, chciał mimo to lecieć do Egiptu z biurem, które nie zawiesiło wówczas wycieczek do tego kraju - mówi Jarosław Kałucki.

TUI Poland nie ma obecnie żadnych turystów na Synaju. Ten kierunek touroperator wycofał po pierwszych incydentach, jeszcze na wiosnę tego roku. - Obecnie latamy jedynie do Hurghady. Trasa lotów do tego kurortu nie przebiega nad półwyspem Synaj. Zainteresowanie wylotami do Hurghady jest na podobnym poziomie - informuje Artur Rezner, kierownik Działu Handlowego i Marketingu Tui Poland.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska