Znak D-40, przedstawiający strefę zamieszkania, który miał stanąć przy ulicach Liliowej i Bratkowej w Łasinie, pozwalałby pieszym na korzystanie z całej szerokości jezdni. Pojazdy nie mogłyby poruszać się w tym obszarze szybciej, niż 20 km na godzinę. Miały powstać także progi zwalniające.
Wdrożenie strefy zamieszkania wiązało się z koniecznością wykorzystania całej szerokości pasa drogowego. - Okazało się, że część terenu inwestycji jest zagospodarowana przez okolicznych mieszkańców. W tym obszarze stoją także ogrodzenia. Dawniej, przy budowie ogrodzeń nikt nie przykładał uwagi, gdzie dokładnie znajduje się granica pasa drogowego - informuje Rafał Kobrzyński, inspektor ds. inwestycji Urzędu Miasta i Gminy Łasin.
Mieszkańcy Grudziądza jeżdżą już na łyżwach
Urzędnicy przeprowadzili więc konsultacje z mieszkańcami, na których przedstawili koncepcję przebudowy ulic.
Propozycja została jednak odrzucona przez mieszkańców. - Głównym powodem była konieczność przestawienia ogrodzeń przez wielu właścicieli posesji, którzy chcieli nawet wykupić od gminy teren, który zajmują. Zdecydowana większość opowiedziała się za pozostawieniem obecnego układu ulic, których nawierzchnie miałyby być objęte remontem - mówi Kobrzyński.
To nie oznacza jednak, że remontu na Liliowej i Bratkowej w Łasinie nie będzie.
- Według naszych planów, modernizacji ulegnie jedynie nawierzchnia szosy i chodników. Zrezygnowaliśmy tylko ze strefy zamieszkania - mówi Kobrzyński.
Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [09.11.2017]