W ramach mikołajek, organizatorzy nie pobierali opłat za bilety ulgowe. Chętnych do jazdy na lodzie nie brakowało. - Cieszę się, że mamy możliwość skorzystania z lodowiska. To idealne miejsce dla rodzin na spędzanie wolnego czasu. Jest to także bezpieczniejsze rozwiązanie, niż ślizganie się choćby na zamarzniętym jeziorze - mówi Ewa Szajda, babcia 1,5 rocznej Leny i 14-letniego Kacpra. - Ponadto lodowisko stwarza typowo rodzinny klimat - dodaje kobieta.
Kacper Szajda, wnuk Ewy Szajdy, co roku spędza na lodowisku sporo czasu. - Gram w siatkówkę. Ostatnio odniosłem kontuzję. Jazdę na łyżwach traktuję także jako formę rehabilitacji - mówi 14- latek.
Przypomnijmy, że na przyszły weekend, Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku planuje na lodowisku organizację dyskoteki z muzyką na żywo.