Firma budująca obiekt niedawno w lokalnej prasie zamówiła płatne ogłoszenie, w którym zapewnia, że w maju hala widowiskowa w Mogilnie będzie gotowa. Ale pracom przy wykończeniu obiektu nie widać końca.
Dopytywany o termin otwarcia burmistrz Leszek Duszyński przyznaje, że ma poważne wątpliwości, czy uda się dotrzymać terminu. Budowlańcy muszą m.in. usuwać zacieki na dachu i ścianach.
Wiele osób wytyka władzom miasta, że hala to już kolejny budynek, którego jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia.
- Słyszymy o usterkach i niedoróbkach. Gdzie są inspektorzy nadzoru? - pyta radny Przemysław Majcherkiewicz. I przypomina, że właśnie trwa naprawa dachu amfiteatru, oddanego niespełna rok temu.
Władze miasta chcą, by teraz ewentualne usterki zostały usunięte przed oddaniem budynku. Leszek Duszyński mówi, że trwają rozmowy z wykonawcą hali.
- Chcemy, żeby obiekt spełniał wysokie standardy już na starcie. Z terminem (17 maja - przyp. red.) mogą być kłopoty. To moje subiektywne odczucia - mówi Leszek Duszyński.
Przypomnijmy, że budowa hali rozpoczęła się w czerwcu 2010 roku. Kilka miesięcy później, w październiku wmurowano akt erekcyjny.
Czytaj e-wydanie »