Mieszkańcy Osielska nie chcą nowego osiedla. Deweloper "analizuje", ale będzie nowy plan miejscowy

Zobacz wideo: Dodatkowe pieniądze dla emerytów. To musisz wiedzieć

Uchwała o nowym planie miejscowym dla 4 ha terenu przy ulicy Kwiatowej w Osielsku została podjęta w poniedziałek. Punkt pod głosowanie wniósł radny Przemysław Ziętara.

Miejsce, o którym mowa, jest od 10 lat własnością spółki AWZ, wcześniej mieściły się na nim zabudowania Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego (dawniej ATR). Mieszkańcy gminy, sąsiedzi, którzy mają domy w okolicy boją się, że inwestor, który w lutym wystąpił o wydanie warunków zabudowy dla tego obszaru, chce tam wznieść bloki.

- Mówi się o dziesięciu trójkondygnacyjnych domach na 300 mieszkań. Do tego trzeba doliczyć około 600 miejsc parkingowych. Nie chcemy czegoś takiego. Nie po to kupowaliśmy tu działki i budujemy małe domy jednorodzinne, by teraz mieć to, od czego uciekaliśmy z miasta - mówi Zbigniew Milczarczyk, który właśnie "buduje się" w Osielsku.

Mieszkańcy zbierają nawet podpisy pod petycją do Urzędu Gminy Osielsko. Jak ustaliliśmy, do tej pory około 150 osób podpisało się pod protestem w sprawie nowej inwestycji. Co na to inwestor?

-Działkę przy ul. Kwiatowej właściciele spółki nabyli ok. 10 lat temu, zanim większość z sąsiadów pobudowała swoje domy. Nigdy nie oprotestowywali sąsiedniej zabudowy, uznając to jako naturalny rozwój gminy.- mówi Anna Wydrzyńska,
wiceprezes zarządu firmy AWZ, właściciela terenu. - Nieruchomość przy ul. Kwiatowej w Osielsku ma powierzchnię aż 4 hektary. Taki obszar pozwala na stworzenie kameralnej zabudowy wielorodzinnej, z dużymi przestrzeniami pomiędzy budynkami i bardzo dużą ilością zieleni. Obecnie analizowane są przez naszą spółkę jedynie możliwości zabudowy działki pod kątem niskiej zabudowy wielorodzinnej, bez konkretnych harmonogramów realizacyjnych.

Inwestor nie rozumie, dlaczego to właśnie miejsce - jak podnoszą mieszkańcy - miałoby znacząco zmienić charakter gminy Osielsko, podczas gdy w gminie takich inwestycji powstaje obecnie co najmniej kilkanaście.

- To nieruchomość bardzo dobrze usytuowana do mieszkania, z dobrą komunikacją i rozbudowaną infrastrukturą - mówi Wydrzyńska. - Niemniej jednak, w najbliższych miesiącach nie planujemy rozpoczynać tej budowy, gdyż skupiamy się na najważniejszej w mieście inwestycji „Nowy Port” naprzeciwko Opery Nova.

Opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu to dla gminy koszt od 25 do 30 tys. zł. To pieniądze, których nie było w budżecie na ten rok, ale - jak mówią radni - z ich znalezieniem nie powinno być problemu.