Mieszkańcy pamiętają o walczących za Polskę [zdjęcia]

Rozpoczęły się one od wspólnego odśpiewania hymnu. 2 września 1939 r. żołnierze 9 Dywizji Piechoty stoczyli zacięty bój z wojskami niemieckimi. Najwięcej poległo w rejonie stacji kolejowej w Klonowie. Po wojnie wszystkie odnalezione zwłoki poległych żołnierzy ekshumowano i pochowano w zbiorowej mogile. Pochowano tu także poległych żołnierzy z okolic Bysławia, Suchej i Trutnowa. >b?Ogółem w mogile zbiorowej spoczywa 75 poległych żołnierzy Wojska Polskiego. W czasie ekshumacji udało się ustalić nazwiska 47 poległych.

Co roku na początku września w uroczystościach biorą udział delegacje zarówno weteranów, rodziny poległych żołnierzy, harcerzy uczniów, ale zbierają się także mieszkańcy.

Ks. kanonik Roman Walkows odprawił nabożeństwo za poległych, wójt Lubiewa, wspominając poranek sprzed 76 laty, wyraził swoją wdzięczność za obecność tak licznie zgromadzonych mieszkańców, a przede wszystkim dzieci i młodzieży.

Dziękował też kombatantom z nowym prezesem związku Markiem Wolskim, który zastąpił na tym stanowisku Jana Jaroszewskiego oraz Eugenii Wojewody-Stefaniuk z Gdyni, córce żołnierza, który poległ 2 września 1939 r. i został pochowany właśnie w kwaterze w Klonowie.
Z uwagi na podeszły wiek po raz pierwszy na uroczystościach w Klonowie nie było Jana Jaroszewskiego, który ukończył już 91 lat. Jednak zapewniał, że myślami był z zebranymi i w zaciszu domowym oddał hołd poległym.

Jan Jaroszewski jest jednym z najstarszych kombatantów z powiatu tucholskiego.