Uroczystości upamiętniające żołnierzy wyklętych rozpoczęła w Białych Błotach msza św., którą odprawiono w kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza. Ze świątyni oddział wojska poprowadził mieszkańców i gości pod pomnik ku czci bohaterów podziemia antykomunistycznego, który znajduje się przy SP w Białych Błotach.
Przypomniano tu m. in. postać Józefa Trojana pseudonim Kruk, dowódcy oddziału Armii Krajowej z terenu Puszczy Bydgoskie, który prowadził akcje bojowe skierowane przeciwko NKWD i UB. Zginął w akcji zbrojnej w 1946 r. Pochowany został na polu w Zielonce. Obecnie to teren cmentarza parafii Matki Boskiej Bolesnej w Cielu.
Zmowa milczenia
- Wojna dla tych ludzi nie skończyła się w 1945. r. Przez lata nie można był o tym mówić. Dziś
spotykamy się w Białych Błotach by uczcić ich pamięć – podkreślali organizatorzy.
- To dla mnie zaszczyt że mogę wspólnie z wami oddać hold tym, którzy walczyli o naszą wolność i niepodległość. Żołnierze wykleci to symbol niezłomnej odwagi, patriotyzmu i poświęcenia. Mimo represji nie poddali się i dalej walczyli o lepszą przyszłość - mówiła przy pomniku Magdalena Maison, wójt Białych Błot.
- Nasza gmina to ewenement w skali całej Polski pod względem liczby działających grup powojennego podziemia niepodległościowego. Operowało tutaj sześć różnych formacji, które wymienione są na pomniku. Ten fenomen stawia nas na pierwszym miejscu w kraju. Jest to powód do wielkiej dumy z naszych mieszkańców, którzy stanęli do nierównej walki o naszą ojczyznę. Walczyli, choć nie było szans na zwycięstwo – podkreślał w Białych Błotach Józef Żernicki, prezes bydgoskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Z kolei Edyta Cisewska, naczelnik bydgoskiej delegatury IPN przywołała postać ppłk Łukasza Cieplińskiego, kawalera Orderu Virtuti Militari, dowódcy AK, bohatera wojny obronnej 1939 r. Został on zamordowany strzałem w tył głowy sześć lat po wojnie - 1 marca 1951 r. Zginął razem z sześcioma podkomendnymi. Jego grobu nie odnaleziono do dziś.
To Cię może również zainteresować
Maciej Dobek, radny powiatowy odczytał list starosty bydgoskiego Piotra Kozłowskiego. Przemawiali także działacze PiS: poseł Piotr Król i Ewa Kozanecka, radna wojewódzka.
Zanim delegacje z pomocą harcerzy złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem wojsko oddało honorową salwę. Obecni wysłuchali też apelu poległych.
Wystawa i biegi
Uroczystości przy pomniku to nie jedyny punkt obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Białych Błotach. W auli szkoły obejrzeć można było okolicznościową wystawę przygotowaną przez IPN oraz prezentację historycznego uzbrojenia. To propozycja rekonstruktorów z Bydgoszczy. Pieśni żołnierskie i patriotyczne śpiewały: chór „Cantare” z Białych Błot oraz zespół „Łochowianie”.
Kilkadziesiąt osób wzięło także udział w symbolicznym „Biegu Niezłomnych", na dystansie 1963 metrów, a ponad 140 zapisało się na bieg open na 5 km. Na starcie tego ostatniego głównie bydgoszczanie i mieszkańcy gminy Białe Błota. Nie zabrakło też biegaczy z innych gmin pow. bydgoskiego, zwłaszcza Osielska, Koronowa, Nowej Wsi Wielkiej i Solca Kujawskiego oraz z pow. nakielskiego.
Jako pierwszy zameldował się na mecie 5 km biegu Tomasz Mizikowski z Bydgoszczy. Najszybszą kobietą okazała się Weronika Kunicka z Nakła. Spośród mieszkańców gminy Białe Błota najszybciej linię mety przekroczył Mariusz Kryske, sklasyfikowano go na 9. miejscu.
