- Zamierzam przeznaczyć na święta nie więcej niż 300 zł - zdradza Anna Jabłońska z Rojewa (powiat inowrocławski). - Nie ulegnę szałowi zakupów, bo przygotowałam listę i przekaże ją właścicielce sklepu spożywczego w naszej wsi. Dostarczy mi wszystko, co potrzebuję. Nie będę stać w kolejkach i nie kupię niepotrzebnych rzeczy. Na liście są między innymi: szynka, biała kiełbasa, schab. Jajka kupuję od gospodarzy.
Czytaj też: Świąteczne zakupy przez internet i ich reklamacja
Nie róbmy świątecznych zakupów zmysłami, tylko z głową
Na pewno uda się zrobić zakupy z głową. Znaleźliśmy produkty ze świątecznego stołu, które - mimo ogólnej tendencji podwyżek cen żywności - są tańsze niż w zeszłym roku.
Z analiz portalu Dlahandlu.pl wynika, że np. jajka staniały o 10 proc., mniej zapłacimy też za niektóre wędliny, m.in. polędwicę sopocką. Mięso, wbrew pozorom, też nie jest droższe. Według GUS np. wieprzowe kosztuje więcej tylko o 1 proc. (marzec a luty tego roku). W sklepach ta podwyżka być niezauważalna.
Jednak handlowcy i tak będą chcieli na nas zarobić. Wiedzą, że o zakupie decydują zmysły: dla uszu nastrojowe piosenki, dla oczu - świąteczne dekoracje, dla nosa - intensywne zapachy.
Klienci ulegają temu czarowi: zapełniają sklepowe wózki i koszyki. Często także towarami z promocji, które nie zawsze są tańsze, a jeśli tak, więcej możemy zapłacić za pozostałe. Sprzedawcy muszą wyjść na swoje. Warto więc policzyć czy rzeczywiście promocyjna cena jest korzystna i czy np. gratis dodawany do produktu jest nam potrzebny. Po odejściu od kasy, przejrzyjmy również dokładnie paragon. Sprawdźmy czy towar, który ma promocyjną cenę na półce, tak został nam policzony. Zachowajmy paragon, jest podstawą do reklamacji.
Podczas świątecznych zakupów ludzie mają obłęd w oczach
- Przed świętami ludzie z obłędem w oczach idą na zakupy i nie zwracają uwagi, na to, co wkładają do koszyka. A często hasło "promocja" jest grubo naciągane - potwierdza Luiza Chmielewskaz Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy: - Jak sprawdzić, czy sprzedawcy nie żerują na naszej naiwności? To trudne, ale można porównać sobie ceny towarów tego samego producenta w innych sklepach. Warto też szczególnie teraz czytać informacje o terminach ważności produktów na etykietach, bo firmy mogą chcieć pozbyć się towarów, których dotychczas nie zdążyły sprzedać.
NA CO TRZEBA UWAŻAĆ NA ŚWIĄTECZNYCH ZAKUPACH?
* Do sklepu wybierajmy się z listą zakupów i kupujmy tylko zapisane towary. * Zastanówmy się, czy rzeczywiście potrzebujemy danej rzeczy. Można ją odłożyć i wrócić po nią za kilkanaście minut.
* Nie odwiedzajmy sklepów, gdy jesteśmy głodni, bo wtedy kupujemy za dużo.
* Lepiej zabierać gotówkę, gdyż płacąc kartą mamy skłonność do rozrzutności.
* Róbmy zakupy w towarzystwie, druga osoba może nam wyperswadować, że coś jest niepotrzebne
Czytaj też: Święta Wielkanocne 2011. Będą droższe, ale - dzięki promocjom - uda się też zrobić tańsze zakupy
Nie straćmy głowy kupując jedzenie, bo żołądek mamy... jeden
Zanim wybierzemy się na zakupy, przemyślmy dokładnie, co jest nam potrzebne i ile mamy pieniędzy. Nie kupujmy za dużo jedzenia - żołądek mamy tylko jeden! Eksperci Federacji Polskich Banków Żywności wyliczyli, że przeciętny Polak wyda na świąteczne zakupy, a konkretnie jedzenie 240 zł, z czego na śmietnik trafią produkty za 45 zł.
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu "Pomorskiej"
Czytaj też: Zakupy świąteczne. Nie dajmy się zrobić w jajo!
