Spis treści
- Nie kupuję u rolników na co dzień, bo mieszkam w Bydgoszczy. Zwykle robię zakupy w przydomowym sklepie - mówi pani Elżbieta. - Gdy byłam dzieckiem, szynkę i białą kiełbasę jadło się tylko od święta. Dziś mamy wędlin pod dostatkiem, mało nas cieszy, dlatego na Wielkanoc szukam produktów wyjątkowych i zwykle są to swojskie kiełbasy i szynki, pieczywo oraz twaróg na sernik.
Pani Elżbieta mieszka na Błoniu, robi zakupy na tamtejszym targowisku.
- Białą kiełbasę można zamrozić, więc już na początku kwietnia po swojską białą ze Ślesina ustawiła się długa kolejka. Bardzo szybko się skończyła - odpowiada Czytelniczka.
Dlatego w następną sobotę wstała już o 5 nad ranem, żeby dostać tę kiełbasę. - Udało się! - cieszy się pani Elżbieta. - Kupiłam dla siebie, dzieci i sąsiadki.
Puchate serniki i swojskie twarogi
Rosnące zainteresowanie produktami zagrodowymi, zwłaszcza przed świętami, odczuwa większość producentów rolnych, do których można dotrzeć za pośrednictwem portali internetowych, m. in. „Wiejskiej e-skrzynki” lub „Kujawsko-pomorskiego e-bazarku”.
- Mam komplet zamówień - mówi Angelina Grzybek z Łowina w gminie Pruszcz w powiecie świeckim. - Ostatnie zamówienia z „Wiejskiej e-skrzynki” przyjęłam przedwczoraj, a zamówienia od stałych klientów zamknęłam już dwa tygodnie temu.
Pani Angelina oferuje szeroki wybór ciast. Mówi, że własnoręczne wykonane słodkości wyrażają mnóstwo uczuć. Na tegoroczną Wielkanoc jej klienci najchętniej zamawiali serniki: z musem czekoladowym i z białą czekoladą.
Sernik z musem czekoladowym (2,5 - 2,8 kg) kosztuje 140 zł, a sernik z białą czekolada (1,9 - 2,1 kg) - 120 zł.
Niektórzy wolą upiec sernik wedle własnego przepisu, ale do tego niezbędny jest twaróg wysokiej jakości.
Oferuje go m. in. Anna Guss, producentka serów krowich z Bralewnicy w gminie Kęsowo w powiecie tucholskim.
- Mam już pełno zamówień. Przedwczoraj przyjęłam ostatnie od stałych klientów, którzy nieco zaspali, ale to tylko pojedyncze zamówienia i po prośbie - podkreśla Anna Guss. - Generalnie zamknęłam listę w miniony piątek, czyli tydzień przed świętami.
Najlepiej sprzedaje się twaróg (14 zł za pół kg), ale też wszystkie sery. W ofercie pani Anna ma liczne sery podpuszczkowe świeże, wędzone, z przyprawami, a także fetę (9,50 zł za 180 g).
Szynki, schaby i wędzone piersi
Tradycyjnie w Wielkanoc zajada się wędliny, a przede wszystkim szynkę.
Krzysztof Czarnota z Okonina w gminie Gruta w powiecie grudziądzkim oferuje rozmaite wędliny, które produkuje z mięsa pochodzącego z własnego gospodarstwa.
- U mnie jeszcze można zamówić wędliny, ale mam też punkt sprzedaży na targowisku na grudziądzkim Strzemięcinie - podaje rolnik. - Jak ktoś zamówi dzisiaj, to do odbioru w moim gospodarstwie będą w piątek po godzinie 14.
Jest też opcja odbioru towaru na targowisku. - W sobotę będę na Strzemięcinie od godziny 6 do 12 - podpowiada producent.
Przygotował się na tę Wielkanoc. - Przede wszystkim robiłem białą kiełbasę, szynkę, schab, a także wędzoną pierś indyka - wylicza.
Ceny nie zwalają z nóg, np. podwędzony schab wieprzowy u pana Czarnoty kosztuje 35 zł za kg, a polędwica - 38 zł za kg.
Baranek z wiejskiego masła
Gdyby ktoś chciał do tego zrobić baranka ze swojskiego masła, może je kupić u Piotra Urtnowskiego z Ostrowa Świeckiego w gminie Chełmno.
W sezonie stado jego krów pasie się na wolnym wybiegu, dzięki czemu daje aromatyczne mleko. Masło z takiego mleka smakuje lepiej.
- Nie przyjmuję już zamówień, mam ich w bród, ale prowadzę też sprzedaż stacjonarną w sklepiku warzywnym przy ulicy Żwirki i Wigury w Świeciu, gdzie do soboty powinny być jeszcze dostępne masło, twaróg i jogurt typu gruzińskiego, który może być stosowany do sałatek. Na Wielkanoc starałem się wyprodukować więcej towaru niż zwykle, żeby nie zabrakło dla naszych stałych klientów - podkreśla Sławomir Urtnowski.
200 g swojskiego masła kosztuje u niego 15 zł, a pół kg twarogu - 13 zł.
