Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy przepytali burmistrza. Do tablicy wywołano również starostę [zdjęcia]

(AKA) [email protected]
Czy zostaną podjęte jakieś decyzje w sprawie niebezpiecznych skrzyżowań? - pytała Zofia Isbrandt ( na zdjęciu w środku)
Czy zostaną podjęte jakieś decyzje w sprawie niebezpiecznych skrzyżowań? - pytała Zofia Isbrandt ( na zdjęciu w środku) Alicja Kalinowska
Spotkanie, które odbyło się w środę wieczorem, poświęcone było głównie przyszłorocznym planom inwestycyjnym miasta. Podsumowany został również kończący się rok i zadania, które zrealizowano.

Jedną z ważniejszych inwestycji, które chce w 2017 roku wykonać samorząd jest budowa amfiteatru. Ratusz będzie ubiegał się na ten cel o pieniądze ze środków unijnych. Kontynuowana będzie także budowa wąbrzeskiej biblioteki. 120 tys. zł zostanie zarezerwowane na zakup miejskiego szaletu.

Spotkanie z burmistrzem było także okazją do zadawania pytań o sprawy bieżące naszego miasta. Tematem, który powraca na przy każdej takiej okazji jest organizacja ruchu w mieście. - Czy zostaną podjęte jakieś decyzje w sprawie niebezpiecznych skrzyżowań w centrum miasta? - dopytywała Zofia Isbrandt, mieszkanka Wąbrzeźna.

- Mam co najmniej kilka różnych koncepcji organizacji ruchu w mieście opracowanych przez mieszkańców. Jednak wprowadzanie kolejnych zmian może jeszcze bardziej skomplikować całą sytuację - tłumaczył Leszek Kawski, burmistrz Wąbrzeźna. I zapowiedział: - Planujemy audyt na skrzyżowaniach.

Mieszkańcy pytali również o zadłużenie miasta (na koniec roku wyniesie 19 mln zł), budowę ścieżek rowerowych (w 2017 r. zostaną połączone), i powrót na antenę programu telewizji kablowej (wróci on w okresie międzyświątecznym).

Sesję podczas, której zostanie uchwalony budżet naszego miasta zaplanowano na 28 grudnia.

Z sali padły również pytania do Krzysztofa Maćkiewicza, starosty powiatu wąbrzeskiego. Jeden z mieszkańców pytał o ostatnią decyzję jaką podjęli radni powiatu. Przypomnijmy: wyrazili oni zgodę na sprzedaż nieruchomości na której znajduje się szpital.

- Dlaczego taka decyzja nie jest konsultowana z mieszkańcami. Uważam, że jeśli dojdzie do sprzedaży szpitala, to zostanie on zamknięty. A jedyna działalność jaka będzie tam prowadzona to zakład opiekuńczo - leczniczy - przekonywał mężczyzna.

Z jego argumentami nie zgodził się starosta Krzysztof Maćkiewicz: - Najpierw musi znaleźć się kupiec na tę nieruchomość. Poza tym jako powiat nie mamy zbyt wielu dochodów własnych. Brakuje nam pieniędzy. Musimy ich szukać. Jednym ze sposobów jest sprzedaż majątku - tłumaczył Krzysztof Maćkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska