- Odkąd wprowadziliśmy zmiany niewiele osób przychodzi bezpośrednio do ratusza - przyznaje Rafał Heftowicz sekretarz gminy Kcynia. - Zachowują się spokojnie. Każdy rozumie sytuację. Prowadzona jest księga wizyt więc dokładnie wiadomo ile osób odwiedziło urząd danego dnia. W minionym tygodniu od 6 do 9 dziennie.
Zgodnie z procedurami wszystkim zapewniane są środki dezynfekujące. Dodatkowo, by ułatwić mieszkańcom kontakt, w holu ratusza w Kcyni wystawiona została specjalna skrzynka na korespondencję.
Sporadycznie do drzwi Urzędu Miejskiego pukają także w ostanim czasie mieszkańcy gminy Mrocza. I tu nie odnotowano dotąd żadnych incydentów. Przyjść można tylko w wyjątkowych sytuacjach, po wcześ- niejszym umówieniu się. - Wizyty dotyczą najczęściej spraw związanych z ewidencją ludności, dowodów osobistych, rejestracją zgonów - wylicza Zygmunt Gliszczyński, sekretarz gminy Mrocza.
Przyznaje, że w wielu wydziałach sytuacja kadrowa jest trudna, bo pracownicy wzięli opiekę na dzieci np. w wydziale inwestycji pracuje obecnie tylko kierownik. Urząd przygotowuje się też technicznie, by większa grupa osób mogła pracować zdalnie. Dotąd nie pozwalały na to serwery ratusza.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Mniejszy ruch również w Starostwie Powiatowym w Nakle. Problemy dotyczą głownie wydziału komunikacji i obowiązku rejestracji pojazdów 30 dni od zakupu. -Ze względu na sytuację przymykamy oko jeśli termin zostanie przekroczony - informuje starosta Tadeusz Sobol. Tym bardziej, że starostwo także ma problemy kadrowe wynikające z faktu wzięcia przez personel opieki nad dziećmi.
