Groby dziecięce na cmentarzu komunalnym przy al. Chopina zasłaniają chwasty, na alejkach między grobami nie brakuje zielska, z drzew zwisają złamane gałęzie - na takie problemy wskazują mieszkańcy.
Cmentarz dziecięcy w obrębie nekropolii komunalnej przy al. Chopina zawsze ściska za serce. Każdy kto przechodzi obok i spogląda na pomniki zastanawia się, dlaczego maleństwa tak wcześnie odeszły.
- To naprawdę smutne - uważa Czytelniczka. - Skandaliczne jest jednak to, że o nasz cmentarz po prostu się nie dba. W wielu miejscach są chwasty i to nie chodzi tylko o zaniedbane groby, ale o alejki. Ta główna jakoś wygląda, ale te boczne już nie. Na jednej z alejek z drzewa zwisa też gałąź. Administracja nie sprawdza porządku regularnie? Czeka na zgłoszenia?
W sprawie cmentarza komunalnego w Pińczacie swego czasu interpelował też radny miejski Janusz Dębczyński (PiS). W swoim piśmie do prezydenta zwracał wówczas uwagę na podobne problemy co nasza Czytelniczka.
- Musimy sobie powiedzieć otwarcie, że Włocławek nie ma gospodarza - mówi w rozmowie z Gazetą Pomorską Janusz Dębczyński. - Porządku brakuje nie tylko na cmentarzach. Jak wyglądają ulice? Niektóre trawniki? Nie ma się czym chwalić.
Zapytaliśmy spółkę Baza, która administruje cmentarzami komunalnymi o to, jak często prowadzone są prace na miejskich nekropoliach.
- Prace na cmentarzu prowadzone są systematycznie, od poniedziałku do piątku - informuje Aneta Szadkowska, kierownik cmentarzy komunalnych. - Pracownicy zajmu-ją się w pierwszej kolejności uprzątnięciem śmieci i zamiataniem alejek. Kolejne czynności to grabienie, usuwanie chwastów i samosiewów, cięcie trawy, przycinka drobnych gałęzi z drzew na małej wysokości, przycinka żywopłotów, nasadzenia kwiatów i drzew, ponadto podlewanie nasadzonych kwiatów. Wykonywane są także drobne naprawy infrastruktury cmentarnej oraz niezbędne prace konserwatorskie.
Jak się dowiedzieliśmy, na terenie obydwu nekropolii pracuje w sumie osiem osób, które zajmują utrzymaniem czystości.
- Pracownicy wykonujący prace porządkowe na terenie obydwu cmentarzy zobowiązani są do usuwania chwastów i koszenia trawy na otwartych przestrzeniach, tj. alejkach oraz terenie cmentarza, który nie został jeszcze zagospodarowany a jest przeznaczony pod pochówki - CK Pińczata - dodaje Aneta Szadkowska. - Natomiast utrzymanie porządku w przejściach pomiędzy grobami oraz na grobach jest w gestii dysponentów tych grobów. Taka sytuacja dotyczy m.in. kwatery w której spoczywają dzieci.
Zdaniem naszej Czytelniczki, sytuacja nie zawsze tak wygląda, bo na otwartych przestrzeniach na cmentarzu przy Chopina nie jest tak idealnie.
- Sytuacja ta też pokazuje, że miasto powinno znaleźć jakieś rozwiązanie - dodaje Czytelniczka. - Przecież zapomnianymi grobami, nie tylko dzieci, należy się zajmować.
Nekropolie to szczególne miejsca, o które należy szczególnie dbać. Z uwagi na szacunek dla tych, których już z nami nie ma.
Wideo
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
