- Wszystko zaczęło się jeszcze latem, kiedy jeden z mieszkańców Pakości zaczął robić na złość innym lokatorom. A to pluł na ich drzwi, a to kopał. Nie wiedzieć czemu swoją agresję wyładowywał na „wybranych” przez siebie sąsiadach. Ci powiadomili o tym wspólnotę mieszkaniową. Podczas zebrania lokatorów złośliwy mężczyzna został upomniany, aby zmieniło się jego zachowanie. Dokuczanie jednak cały czas się nasilało - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Agresywny mężczyzna zaatakował nawet jednego z lokatorów bloku próbując go uderzyć, kopać, opluł go i groził, że go zabije. Takich przypadków było więcej.
- Z końcem listopada komisariat policji w Pakości został powiadomiony o groźbach. Pakoscy policjanci zgromadzili materiał dowodowy w sprawie. Doprowadziło to do zatrzymania 38-letniego mężczyzny. Usłyszał on trzy zarzuty dotyczące gróźb karalnych - dodaje Drobniecka.
Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Załatwiał potrzeby fizjologiczne do inowrocławskiej fontanny...
Miejski monitoring w Inowrocławiu. Gdzie są kamery? Na co mają oko?
Pili alkohol pod chmurką. Wychwyciła ich czujna kamera miejs...
Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!