Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec wsi pod Brodnicą zaatakował rodziców i brata. Chciał pozbawić ich życia

Katarzyna Pomianowska
Katarzyna Pomianowska
Archiwum GP
W minioną środę, w Karbowie pod Brodnicą, doszło do tragicznego zdarzenia. Syn chciał pozbawić życia rodziców i brata. Ojciec jest w stanie ciężkim.

Jak informują mieszkańcy podbrodnickiej miejscowości
- jeden z mieszkańców zaatakował łomem swoich bliskich. Na miejscu pojawiła się policja, karetka. Prokuratura zajęła się sprawą tego samego dnia. Sprawca został zatrzymany, śledztwo wszczęto.

- Podjęliśmy czynności, oględziny na miejscu zdarzenia, które określamy jako usiłowanie zabójstwa. Sprawca został zatrzymany. Wszczęto śledztwo. Mężczyzna zostanie dziś przesłuchany i wówczas usłyszy konkretne zarzuty - mówiła w czwartek rano Alina Szram, prokurator z Brodnicy.
Jak udało nam się ustalić, stan poszkodowanego jest ciężki. Przebywa w szpitalu w Grudziądzu. Od środy (do czasu zamknięcia wydania) nie odzyskał przytomności.
Z informacji przekazanych nam przez sąsiadów, mieszkańców Karbowa, wynika, że w domu, w którym doszło do zdarzenia - źle się działo już od dawna. - I to nie jest tak, że wszyscy nabrali wody w usta i nikt nie reagował - mówi jeden z mieszkańców. - Zgłaszano już wcześniej sytuacje zagrożenia, m.in. na policję. Niestety, nikt nic z tym nie zrobił - dodaje. Mam nadzieję, że teraz sprawdzą dokładnie, kiedy i ile razy zgłaszano podobne zajścia.

Tragiczny finał rodzinnych nieporozumień

Z przekazanych informacji wynika, że mężczyzna, który zaatakował, to syn poszkodowanego. - Rodzice przepisali dom i gospodarstwo na jednego z dwóch synów. Mieszkał on razem z rodzicami - w głównym budynku. Drugi - mieszkał w budynku obok, na terenie gospodarstwa. Po przepisaniu gospodarstwa - tylko na jednego z synów - zaczęły się kłótnie, jakieś rękoczyny, wyzwiska. I tak było przez kilka lat. Dochodziło do uprzykrzania życia - zarówno bratu, jak i rodzicom, notabene już leciwym.
Nasz rozmówca nie był obecny w Karbowie, gdy doszło do tragicznego zajścia.
- Znam jedynie relację moich bliskich. Z tego, co słyszałem mężczyzna wziął łom i zaczął gonić brata. Temu udało się uciec, schować w jednym z pokoi w domu. Wówczas sprawca miał zaatakować ojca i matkę, starszych ludzi. Niestety, efekt z tego, co się później okazało, był tragiczny - dodaje.
Wczoraj prokuratura przesłuchiwała mężczyznę. - Został mu postawiony zarzut usiłowania zabójstwa trzech osób: ojca, matki i brata. Mężczyzna złożył wyjaśnienia. Opracowany został wniosek o tymczasowy areszt - mówi prokurator Alina Szram.
Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska