- Kwesta przebiega dobrze. Skarbonka jest coraz cięższa od datków. Zresztą proszę wziąć ją do ręki i samemu sprawdzić - relacjonował Tomasz Mokos, na cmentarzu parafii Zwiastowania NMP.

Pan Tomasz był jednym z wolontariuszy uczestniczących w kweście, którą już po raz czwarty w okresie Wszystkich Świętych zorganizowało Towarzystwo Miłośników Miasta Inowrocławia. Dochód ze zbiórki przeznaczony zostanie na trwałe upamiętnienie miejsc pochówku uczestników Powstania Wielkopolskiego.

W kweście uczestniczyli członkowie TMMI, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, Grupy Rekonstrukcyjnej ZHR, ludzie kultury, samorządowcy, a także młodzież szkolna. Spotkać można było ich nie tylko na cmentarzu parafii ZNMP, ale także na sąsiadujących z nim nekropoliach, jak i na cmentarzu przy ul. Marulewskiej.

- Nie ma co narzekać. Zbiórka idzie dobrze. Ruch osób odwiedzających groby jest duży. Rzadko kto nas omija - informowały uczennice Szkoły Podstawowej nr 5, które kwestowały przy wejściu na jeden z cmentarz parafii Imienia NMP.

Kwestował także radny Andrzej Kieraj. Również podkreślał dużą ofiarność osób odwiedzających nekropolie.

Jak wspomnieliśmy, była to już czwarta kwesta zorganizowana przez TMMI. Pieniądze zebrane podczas poprzednich przeznaczono na renowację zapomnianych nagrobków osób zasłużonych. Utrwalono w ten sposób pamięć zmarłego w 1934 roku ostatniego powstańca styczniowego, ppor. Antoniego Grzymałę-Łagiewskiego, pierwszego prezydenta miasta Józefa Krzymińskiego oraz rodziny Łabiszewskich

- Kwesta przebiega dobrze. Skarbonka jest coraz cięższa od datków. Zresztą proszę wziąć ją do ręki i samemu sprawdzić - relacjonował Tomasz Mokos, na cmentarzu parafii Zwiastowania NMP.

Pan Tomasz był jednym z wolontariuszy uczestniczących w kweście, którą już po raz czwarty w okresie Wszystkich Świętych zorganizowało Towarzystwo Miłośników Miasta Inowrocławia. Dochód ze zbiórki przeznaczony zostanie na trwałe upamiętnienie miejsc pochówku uczestników Powstania Wielkopolskiego.

W kweście uczestniczyli członkowie TMMI, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, Grupy Rekonstrukcyjnej ZHR, ludzie kultury, samorządowcy, a także młodzież szkolna. Spotkać można było ich nie tylko na cmentarzu parafii ZNMP, ale także na sąsiadujących z nim nekropoliach, jak i na cmentarzu przy ul. Marulewskiej.

- Nie ma co narzekać. Zbiórka idzie dobrze. Ruch osób odwiedzających groby jest duży. Rzadko kto nas omija - informowały uczennice Szkoły Podstawowej nr 5, które kwestowały przy wejściu na jeden z cmentarz parafii Imienia NMP.

Kwestował także radny Andrzej Kieraj. Również podkreślał dużą ofiarność osób odwiedzających nekropolie.

Jak wspomnieliśmy, była to już czwarta kwesta zorganizowana przez TMMI. Pieniądze zebrane podczas poprzednich przeznaczono na renowację zapomnianych nagrobków osób zasłużonych. Utrwalono w ten sposób pamięć zmarłego w 1934 roku ostatniego powstańca styczniowego, ppor. Antoniego Grzymałę-Łagiewskiego, pierwszego prezydenta miasta Józefa Krzymińskiego oraz rodziny Łabiszewskich

- Kwesta przebiega dobrze. Skarbonka jest coraz cięższa od datków. Zresztą proszę wziąć ją do ręki i samemu sprawdzić - relacjonował Tomasz Mokos, na cmentarzu parafii Zwiastowania NMP.

Pan Tomasz był jednym z wolontariuszy uczestniczących w kweście, którą już po raz czwarty w okresie Wszystkich Świętych zorganizowało Towarzystwo Miłośników Miasta Inowrocławia. Dochód ze zbiórki przeznaczony zostanie na trwałe upamiętnienie miejsc pochówku uczestników Powstania Wielkopolskiego.

W kweście uczestniczyli członkowie TMMI, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, Grupy Rekonstrukcyjnej ZHR, ludzie kultury, samorządowcy, a także młodzież szkolna. Spotkać można było ich nie tylko na cmentarzu parafii ZNMP, ale także na sąsiadujących z nim nekropoliach, jak i na cmentarzu przy ul. Marulewskiej.

- Nie ma co narzekać. Zbiórka idzie dobrze. Ruch osób odwiedzających groby jest duży. Rzadko kto nas omija - informowały uczennice Szkoły Podstawowej nr 5, które kwestowały przy wejściu na jeden z cmentarz parafii Imienia NMP.

Kwestował także radny Andrzej Kieraj. Również podkreślał dużą ofiarność osób odwiedzających nekropolie.

Jak wspomnieliśmy, była to już czwarta kwesta zorganizowana przez TMMI. Pieniądze zebrane podczas poprzednich przeznaczono na renowację zapomnianych nagrobków osób zasłużonych. Utrwalono w ten sposób pamięć zmarłego w 1934 roku ostatniego powstańca styczniowego, ppor. Antoniego Grzymałę-Łagiewskiego, pierwszego prezydenta miasta Józefa Krzymińskiego oraz rodziny Łabiszewskich

- Kwesta przebiega dobrze. Skarbonka jest coraz cięższa od datków. Zresztą proszę wziąć ją do ręki i samemu sprawdzić - relacjonował Tomasz Mokos, na cmentarzu parafii Zwiastowania NMP.

Pan Tomasz był jednym z wolontariuszy uczestniczących w kweście, którą już po raz czwarty w okresie Wszystkich Świętych zorganizowało Towarzystwo Miłośników Miasta Inowrocławia. Dochód ze zbiórki przeznaczony zostanie na trwałe upamiętnienie miejsc pochówku uczestników Powstania Wielkopolskiego.

W kweście uczestniczyli członkowie TMMI, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, Grupy Rekonstrukcyjnej ZHR, ludzie kultury, samorządowcy, a także młodzież szkolna. Spotkać można było ich nie tylko na cmentarzu parafii ZNMP, ale także na sąsiadujących z nim nekropoliach, jak i na cmentarzu przy ul. Marulewskiej.

- Nie ma co narzekać. Zbiórka idzie dobrze. Ruch osób odwiedzających groby jest duży. Rzadko kto nas omija - informowały uczennice Szkoły Podstawowej nr 5, które kwestowały przy wejściu na jeden z cmentarz parafii Imienia NMP.

Kwestował także radny Andrzej Kieraj. Również podkreślał dużą ofiarność osób odwiedzających nekropolie.

Jak wspomnieliśmy, była to już czwarta kwesta zorganizowana przez TMMI. Pieniądze zebrane podczas poprzednich przeznaczono na renowację zapomnianych nagrobków osób zasłużonych. Utrwalono w ten sposób pamięć zmarłego w 1934 roku ostatniego powstańca styczniowego, ppor. Antoniego Grzymałę-Łagiewskiego, pierwszego prezydenta miasta Józefa Krzymińskiego oraz rodziny Łabiszewskich