Mija 31 lat od śmierci Piotra Bartoszcze. Dla prokuratorów - nieszczęśliwy wypadek. Dla historyków - polityczne zabójstwo

    "Skoro jesteśmy Państwem praworządnym"

  Widzę, że żartowniś z Ciebie.  :rolleyes:

swojak: obecnie, według prawa, osobę która napisała iż to było MORDERSTWO, Skoro jesteśmy Państwem praworządnym, czyli Iustitia est fundamentum regnorum, to  powinniśmy szanować prawo, i wypisywać prawdę. NIe należy wypisywać wniosków, ani wyroków, które nie są zgodne z orzeczeniem sądu, ani z prawem.

W dniu 06.02.2015 o 19:57, inowrocławianin napisał:

swojak: tyle ze tam była jednak zbrodnia, a tutaj - domniemanie popełnienia czynu zabronionego

   Powtórzę więc moje pytanie:  kogo Ty chcesz karać?   :unsure:

swojak: tyle ze tam była jednak zbrodnia, a tutaj - domniemanie popełnienia czynu zabronionego

W dniu 05.02.2015 o 21:23, inowrocławianin napisał:

Ni za tym ni po tym, ale jak można pisać na tym obelisku iż "ZAMORDOWANY", skoro w świetle prawa, nadal są to tylko domniemania popełnienia czynu zabronionego. Obecnie to co napisane, jest niezgodne z prawem i jako takie podlega pod paragraf,Nie wiem jak Piotr Bartoszcze zginął, ale zapewne już się tego nie dowiemy. Jeżeli nawet ówczesne władze coś zrobiły, to pewnie skutecznie zatuszowały to, natomiast co w przypadku jeżeli to faktycznie był wypadek? Nikt się nie zastanowi jak kłamliwe zdanie tam napisano.

 Była kiedyś oficjalna wersja o zbrodni katyńskiej.  Wszędzie pisano, że Polaków rozstrzelali Niemcy chociaż Naród znał inną - prawdziwą wersję.  Nikt za te kłamstwa nie odpowiedział przed sądem. 

 Kogo Ty chcesz karać?  :unsure:

Ni za tym ni po tym, ale jak można pisać na tym obelisku iż "ZAMORDOWANY", skoro w świetle prawa, nadal są to tylko domniemania popełnienia czynu zabronionego. Obecnie to co napisane, jest niezgodne z prawem i jako takie podlega pod paragraf,

Nie wiem jak Piotr Bartoszcze zginął, ale zapewne już się tego nie dowiemy. Jeżeli nawet ówczesne władze coś zrobiły, to pewnie skutecznie zatuszowały to, natomiast co w przypadku jeżeli to faktycznie był wypadek? Nikt się nie zastanowi jak kłamliwe zdanie tam napisano.

Kto ma rację? Historycy czy tzw.prokuratorzy? Dla mnie to pytania raczej retoryczne. Problem w czym innym.Jak w przyszłości zakwalifikować matactwa tzw. prokuratury (nie tylko w tej sprawie), aby te przestępstwa (m.in.z art.231 i 239kk) nie ulegały przedawnieniu, a sprawcy po obaleniu systemu III RP, zostali surowo po krótkich procesach ukarani.

     Podpis pod jednym ze zdjęć:

 "Czy dziś, gdy dysponujemy nowymi narzędziami, jesteśmy w stanie ostatecznie rozwikłać tajemnicę sprzed 31 lat. Być może, ale każdego roku będzie to trudniejsze, bo odchodzą kolejni świadkowie".

  Może właśnie o to chodzi, żeby nie było żadnych świadków?  :unsure:

Co zrobili w tej sprawie senatoRy i p-osły od dawna na naszym wikcie, typu J. Wyrowiński, J. Rulewski, M. Wojtczak , A. Mężydło ,czy też niby opozycjonistka chociaż członek SD, satelity PZPR ,była wice marszałek senatu dewotka Alicja Grześkowiak?