Miła niespodzianka dla Wiktorka Glazera [zdjęcia]

Mieczysław Koczorowski to człowiek, który ma wielkie serce. Poznaliśmy go, gdy samotnie jechał przez Polskę, aby pomóc chorej dziewczynce z Wielkopolski. Teraz będąc w Tucholi, usłyszał o wielkim nieszczęściu rodziny z Radonka i postanowił im pomóc. Zrobił zbiórkę pieniężną wśród kolegów i w imieniu całej grupy Wielkopolan pojechał z prezentem do domu Glazerów. Organizacyjnie pomogła mu w tym Agnieszka Schreiber-Gut z promocji w urzędzie. - Tak się świetnie złożyło, że tego dnia Wiktorek miał urodziny, więc tym bardziej cieszyliśmy się, że możemy jechać do chłopca - dodaje urzędniczka. - Rowerzyści z Wielkopolski są naprawdę wspaniali.

Mieczysław Koczorowski wręczył prezent Wiktorkowi i załącznik pani Dorocie, mamie chłopca.Tak naprawdę ze wzruszenia zabrakło słów i jednej, i drugiej stronie. - Mam tu jeszcze szczególny upominek. Bransoletkę od Jana Pawła II, może ona przyniesie szczęście i będzie chronić chłopca - mówił Koczorowski. - Życzę wam szczęścia i wytrwałości.
Mama Wiktorka podkreślała, że jest bardzo wdzięczna. - Nie wiem, jak mam dziękować. Tylu dobrych ludzi spotkałam na swojej drodze - mówiła.
Przypomnijmy, Wiktorek w 4-miesiącu życia dostał drgawek i napadu podobnego do padaczkowego. Nikt nie potrafił określić, co mu dolega. Gdy chłopiec miał 9 miesięcy po wielu badaniach postawiono diagnozę - napadowe niedowłady połowiczne (AHC). Choroba tak rzadka, że w Polsce nie ma nawet sprecyzowanej nazwy. - Dawaliśmy radę, nie prosiliśmy o pomoc, mąż wyjechał za granicę, aby były pieniądze na leczenie synka. Niestety, tam uległ wypadkowi i jest sparaliżowany - opowiada mama chłopca. - W tej chwili nie mam wyjścia. Brakuje mi słów. Muszę być cały czas z synkiem. Dziękuję za pomoc wszystkim. Uśmiech dzieci daje nam siłę.

Każdy może pomóc Wiktorowi i Adamowi Glazerom, dokonując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba" Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 tytułem: "205 pomoc w leczeniu Wiktora i Adama Glazererów".