https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Milczenie "Planktona"

BARBARA SZMEJTER
Przemysław P. "Plankton" pod eskortą policji trafił do Włocławka i stanął przed prokuratorem
Przemysław P. "Plankton" pod eskortą policji trafił do Włocławka i stanął przed prokuratorem (fot. materiały policji)
Przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej we Włocławku 33-letni Przemysław P., ps. Plankton, nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Zarzuca się mu udział w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym i udział w zabójstwie Andrzeja S.

Po ekstradycji z Islandii do Polski poszukiwany listem gończym Przemysław P., podejrzewany o liczne przestępstwa, został objęty 14-dniowym aresztem tymczasowym. - Taka jest procedura - wyjaśnia prokurator Jan Stawicki, naczelnik Wydziału Śledztw w Prokuraturze Okręgowej we Włocławku. - Mężczyzna został przesłuchany i osadzony w areszcie śledczym. Przygotowujemy wniosek do sądu o przedłużenie aresztu.

O Przemysławie P., ps. Plan-kton, "Pomorska" pisała ostatnio kilkakrotnie, ujawniając, że mężczyzna przebywa w Islandii, gdzie pobił znanego mu z więzienia Sławomira Sikorę, pierwowzór jednego z bohaterów kultowego filmu "Dług" Krzysztofa Krauzego. Na "Planktonie" ciążą dwa poważne zarzuty - udziału w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym oraz udziału w zabójstwie Andrzeja S.
Zwłoki 44-letniego Andrzeja S., ps. Hamel, zostały znalezione wiosną ubiegłego roku w podwłocławskim lesie. Mężczyna miał na ciele liczne obrażenia, zadane m.in. ostrym narzędziem. O popełnienie tej zbrodni podejrzanych jest pięć osób, wśród nich "Plankton" oraz domniemany szef przestępczej grupy o charakterze zbrojnym, Robert N., ps. Niedziół.

Przesłuchiwany przez prokuratora Przemysław P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Zapewniał, że choć zna kilku członków grupy "Niedzióła", są to jedynie "koledzy z podwórka". "Plankton" był już w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko mieniu.

Rozbicie przed blisko rokiem grupy "Niedzióła", to sukces powstałego niedawno we Włocławku oddziału Centralnego Biura Śledczego oraz miejscowej Prokuratury Okręgowej. Zarzuty popełnienia przestępstw prokuratura przedstawiła już 20, związanym z "Niedziółem". Na 18 z nich ciążą zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, kilkunastu jest podejrzanych o handel narkotykami, handel ludźmi, nielegalne posiadanie broni, pobicia...

Sam Robert N. oraz "Kita", czyli 29-letni Dominik K., uważany za prawą rękę "Niedzióła", który wpadł na granicy polsko-niemieckiej, gdy z cudzym paszportem usiłował uciec za granicę, odpowiedzą także za usiłowanie zabójstwa Jakuba C., skatowanego w czerwcu ubiegłego roku na jednej z włocławskich ulic.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
znający temat
Banda frajerów nic dodać nic ująć szaczunek dla Piaska
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska