Cały naród buduje swoją stolicę – ile to już lat? A przecież nas również historia nie oszczędzała. Koszt odbudowy monstrualnego pałacu w centrum Warszawy szacuje się na około miliard złotych. Na co można byłoby takie pieniądze przeznaczyć w naszym regionie? Zapytaliśmy naukowców.
Wstydliwa historia pałacu
Prof. Małgorzata Grupa, z Instytutu Archeologii UMK ma jeden typ. Nie dotyczy on bynajmniej zabytków z odległej przeszłości: - Chodzi o pałacyk w Nawrze. Serce się kraje na widok tak pięknego zabytku, który popada w ruinę.
Położony opodal Chełmży pałac został wzniesiony w latach 1798-1804 dla szambelana Konstantego Kruszyńskiego. Niestety zakład doświadczalny Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin PAN doprowadził podupadły zabytek do kompletnej ruiny. Od kilku lat starania o przejęcie pałacu prowadzi Urząd Marszałkowski, który chciałby utworzyć w nim muzeum ziemiaństwa.
Hełm i gród
- Ja proponowałabym hełm na wieży ratuszowej w Toruniu – śmieje się Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska, archeolog.
Pomysł nie jest nowy i wraca co pewien czas. Oryginalne hełmy zdobiące wieżę toruńskiego Ratusza zniszczyli Szwedzi podczas bombardowania miasta. W ciągu wieków podejmowano już kilka prób ich odbudowania. Czyżby teraz była dobra sposobność? - Warto się zastanowić nad promocją Kałdusa [gród w okolicy Chełmna, jeden z najważniejszych ośrodków administracyjno-gospodarczych Polski czasów Mieszka I i Bolesława Chrobrego – red.] – dodaje Marek Rubnikowicz były dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu. - Do tego będzie niezbędna częściowa rekonstrukcja Bazyliki. Jest to ważny historycznie ośrodek , który trzeba nagłośnić ale tez odpowiednio zaprezentować przez częściowa rekonstrukcję
A może zamek?
Lista prof. Dariusza Dąbrowskiego, historyka z UKW jest znacznie dłuższa: - Toruń bardzo wiele zyskałby, gdyby odbudować kościół i klasztor dominikański, który jest naturalnym uzupełnieniem architektury miasta. Nie bez powodu mawiano, że Gdańsk jest bogaty, Elbląg zbrojny, a Toruń piękny. Tej urody dodałby z pewnością odtworzony Barbakan Chełmiński, który stanowił część średniowiecznych fortyfikacji.
Profesor ma również pomysł dla Grudziądza: - Prosi się, aby piękny nadwiślański pejzaż uzupełniony został choćby o jedno skrzydło zamku, oczywiście nie jako atrapę – a z nowoczesną funkcja hotelową.
Jeśli chodzi o zamki, profesor Dąbrowski widziałby również szansę rozwoju turystyki w odbudowie imponujących zamków Rogóźnie oraz w Pokrzywnie.
Nowoczesny jak Idzi
Z kolei dla krajobrazu architektonicznego Inowrocławia dużą stratą – zdaniem Dariusza Dąbrowskiego - było zniknięcie kościoła franciszkanów, którego dzielnie trzymające się pozostałości z trudem wyburzono dopiero w II połowie XIX wieku.
W tym samym czasie z Bydgoszczy znikła najstarsza świątynia – kościół św. Idziego. - To byłoby znakomite miejsce na galerię – przekonuje prof. Dąbrowski. - Ale pamiętajmy, że tego typu odbudowy mają sens tylko wówczas, gdy obiekty zyskują nowa funkcjonalność i nie udają oryginału. Dlatego w każdym przypadku wyobrażam sobie, że mogłoby to być połączenie pierwotnej koncepcji architektonicznej, z elementami zupełnie nowoczesnej architektury.
