- Od początku roku wydaliśmy na zimowe utrzymanie dróg 250 tysięcy złotych - informuje Czesław Głowacki, szef Zarządu Dróg Powiatowych **
brodnickiego** starostwa. - To są koszty sprzętu wynajmowanego i mieszanki soli z piaskiem. Wydatki były mniejsze niż w roku ubiegłym, ale trzeba pamiętać, że oszczędności będziemy mogli wykazać tylko, jeżeli w listopadzie i grudniu tego roku nie będzie srogiej zimy.
W ubiegłym roku na zimowe utrzymanie dróg kosztowało samorząd powiatowy 900 tysięcy złotych. Koszty tegoroczne to dopiero początek liczenia wydatków. Zarząd Dróg Powiatowych dysponuje budżetem całorocznym i do kosztów zimowych musi zaliczyć także dwa miesiące tego roku. Jakie one będą? Dziś nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.
Zima, mimo że nie była sroga, zostawiła sporo śladów na drogach. Wiele na ten temat mogą powiedzieć kierowcy. Najwięcej głębokich wybojów pojawiło się na drodze Zgniłobloty - Dąbrówka w gminie Bobrowo, Bartniczka -Samin - Gutowo, Cielęta - Jastrzębie - Komorowo - Gołkowo - Górzno.
- Do końca kwietnia wyboje mają zostać usunięte - dodaje Czesław Głowacki. - Na szczęście nie ma takich zniszczeń , jak w roku ubiegłym. Remont cząstkowy grysami i emulsją wymaga dodatniej temperatury, dlatego kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość. Ta technologia zostanie załatanych ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych. Koszt to prawie 150 tysięcy złotych.
Gorsza sytuacja jest z płytkimi wybojami i spękaniami asfaltowej nawierzchni. Od maja na drogi rusza ekipy własne brodnickiego samorządu, które na całej sieci dróg, po wcześniejszym przeglądzie, zajmą się cząstkowym remontem spękań i płytkich wybojów, aby nie dopuścić do ich całkowitej degradacji.
Kierowcy na drogach powiatowym już mogą spotkać drogowców wykonujących od stycznia przycinki drzew. tak jest na drodze z Szabdy do Mszana, gdzie aleje bukowo - lipową ostrzyżono. Roboty takie trwają także na drodze Brodnica - Zbiczno, Bartniczka - Górzno oraz Brodnica - Świedziebnia do Okalewka i Michałk. Drogowcy muszą wykorzystywać podnośnik do przycinania konarów i gałęzi w pasie drogowym.
Nowych dróg w powiecie nie przybędzie zbyt wiele
Dlaczego? Bo brak w kasie samorządu pieniędzy. W planach jest przebudowa 2,5 km odcinka drogi Grzeby - Michałki. ta inwestycja ma się zakończyć do końca sierpnia br. Drogowcy planują także przebudować i wyremontować most w Pólku w gminie Bartniczka. Na remont czeka także odcinek ulicy 18-Stycznia w Brodnicy do Podgórza.
- Potrzebne są miliony złotych na remonty i przebudowę dróg - mówi Czesław Głowacki, szef Zarządu Dróg Powiatowych w brodnickim starostwie. - Niestety, o takich pieniądzach mogę tylko pomarzyć. Krok po kroku staramy się odbudowywać drogi. Wieloletnich zaniedbań w remontach i budowie dróg nie da się w ciągu krótkiego czasu usunąć.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
