Blokadą miałyby być objęte szeroko pojęte treści dla dorosłych, więc nie tylko pornografia. Minister w rozmowie radiem RFM FM poinformował, że w grę wchodziłyby tez strony o tematyce hazardowej lub sklepy z alkoholem i innymi produktami dla dorosłych.
Dostawcy pornografii mieliby obowiązek wdrożenia skutecznych narzędzi weryfikacji wieku użytkownika internetu.
- Można dogadać się z dostawcami przeglądarki. Podobne rozwiązanie jest w Wielkiej Brytanii - mówi minister.
Serwis whatnext.pl donosi jednak, że w Wielkiej Brytanii prace nad stworzeniem specjalnych mechanizmów trwały aż pięć lat. Samo wprowadzenie weryfikacji wieku użytkowników było opóźniane trzy razy, aż w końcu… całkowicie z niej zrezygnowano.
Pierwsze wyniki prowadzonych prac nad stworzeniem odpowiednich mechanizmów mamy poznać za około trzy miesiące.
Weryfikacja wieku użytkowników to wrażliwa kwestia. Wielu internautów twierdzi, że to ingerencja w ich prywatność.
