Odpowiedział tak na pytanie Ryszarda Bobera, przewodniczącego sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego o losy planowanego kaskadowania Wisły w okolicy Ciechocinka.
Minister przyjechał na spotkanie z pracownikami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a także pozostałych agencji rolnych oraz ośrodków doradztwa rolniczego z województw kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego, poświęcone podsumowaniu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w latach 2007-2013 i omówieniu przygotowań do nowej perspektywy w latach 2014-2020.
Trudno jednak było uniknąć dyskusji o suszy.
Szef resortu rolnictwa przekonywał, że lepszą drogą do nawadniania pól jest gromadzenie i wykorzystanie wód opadowych, a służyć ma temu budowa mikro, małych i średnich zbiorników wodnych niż budowa zapór na rzekach. Stąd zabiegi resortu, by stworzyć mechanizmy pomagające rolnikom w takich inwestycjach.
- Po raz pierwszy w tym roku, w związku z suszą, przyszłoroczne dopłaty obszarowe będą wypłacane w systemie zaliczkowym jeszcze w tym roku - zapowiedział. - Minister finansów złożył deklarację, że do końca roku gotów jest wypłacić rolnikom osiem miliardów złotych - dodał.
Program suszowy będzie obsługiwała ARiMR.
- Chcemy do końca września zebrać wnioski, podsumować, by od dziesiątego października rozpocząć wypłaty - powiedział Marek Sawicki. Podkreślił, że pieniądze, jakie rolnicy dostaną na łagodzenie skutków suszy to nie odszkodowania, które mają zrekompensować straty, a rodzaj pomocy socjalnej.
Minister chciałby, aby do końca roku zostało uruchomionych 16 działań nowego PROW.
Już rozpoczęły się nabory wniosków dotyczących zalesiania i w działaniu "Młody rolnik", a w połowie września ma być uruchomione działanie związane z modernizacją gospodarstw i na działalność nierolniczą na wsi.