Minutki FEDu i taniejąca ropa

Prezydent Trump w ostatnich dniach zmuszony był do odpierania zarzutów dotyczących niezręcznych wypowiedzi na temat tragicznych wydarzeń na manifestacji skrajnych ugrupowań rasistowskich w Charlottesville. Zaabsorbowany lokalnymi sprawami nie miał więc czasu komentować tematów ogólnopolitycznych co sprzyjało stabilizacji i powrotowi optymizmu.

W środę zostały opublikowane minutki z lipcowego posiedzenia FED. Z istotnych rzeczy warto odnotować, że większość uczestników FOMC opowiedziała się za ogłoszeniem daty rozpoczęcia redukcji sumy bilansowej na kolejnym wrześniowym spotkaniu. Jest to o tyle istotne, że uruchomienie tej operacji prawdopodobnie pozwoli odsunąć w czasie kolejne, w naszej ocenie znacznie ważniejsze dla rynków, decyzje o podwyżce stóp procentowych. Trudno bowiem oczekiwać aby dwa narzędzia normalizujące politykę monetarną zostały wdrażane jednocześnie, przy obecnym stanie gospodarki. W konsekwencji deprecjacja dolara ma szansę być kontynuowana, co oznacza, że hossa na rynkach surowcowych i emerging markets ma szansę trwać.

Interesująco rozwija się sytuacja na rynku ropy. Ostatnie dane o zapasach po raz kolejny wykazały znaczący ich spadek i wyraźnie rozminęły się z rynkowym konsensusem. Jednak zamiast oczekiwanej zwyżki ceny zaczęły spadać. Przyczyn było co najmniej kilka. Po pierwsze okazało się, że zapasy benzyny nie zmieniły się, co przy trwającym jeszcze sezonie wakacyjnym stanowiło lekkie rozczarowanie. Ponadto produkcja ropy w USA wzrosła do poziomu 9,5 mln, odnotowując najwyższy poziom od ponad 2 lat. Niekorzystnie odbierane są także doniesienia o wzroście produkcji w Libii oraz Nigerii, które nie podpisały porozumienia o ograniczeniu wydobycia. Rynek zaczyna również powoli wątpić, czy dotychczasowe działania podjęte przez część członków OPEC i Rosję, będą wystarczające aby doprowadzić do zrównoważenia rynku. W takiej sytuacji inwestorzy bacznie będą obserwować kolejne tygodniowe informacje o zmianie zapasów. Jeżeli napływające informacje będą dla ropy negatywne, wówczas zapoczątkowane kilkanaście tygodnie temu odbicie cen surowca może zostać zatrzymane na dłużej. Musimy przy tym ciągle pamiętać, że utrzymywanie się cen ropy na poziomach zbliżonych do obecnych odgrywa kluczową rolę dla stabilności budżetów wielu krajów, takich jak m.in. Rosji czy Brazylii.

Obejrzyj wideo:
60 sekund biznesu: Żywność dobrej jakości musi kosztować