Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Ślachciak: - Dziś już nie tylko brakuje fachowców, ale także niewykwalifikowanej kadry

agad
Mirosław Ślachciak: - Niektórzy pracodawcy mają nadzieję, że może - wraz z nowym rządem - klimat wreszcie zmieni się na lepsze, bo w ostatnich latach nie było z tym najlepiej. Tylko na razie - jak mówię - to jedna wielka niewiadoma.
Mirosław Ślachciak: - Niektórzy pracodawcy mają nadzieję, że może - wraz z nowym rządem - klimat wreszcie zmieni się na lepsze, bo w ostatnich latach nie było z tym najlepiej. Tylko na razie - jak mówię - to jedna wielka niewiadoma. PPIK
Rozmowa z Mirosławem Ślachciakiem, prezesem Pracodawców Pomorza i Kujaw o niepokoju i braku stabilizacji w polskiej gospodarce.

Jakie dylematy stoją teraz przed naszymi pracodawcami w sytuacji, gdy politycy są skłóceni, prawo się zmienia, giełda jest na minusie, a złoty traci na wartości? 

Przedsiębiorcy żyją w niepewności, bo nie są w stanie przewidzieć, czym politycy zaskoczą ich następnego dnia. Towarzyszy temu totalny brak stabilizacji. Bo, jeśli mówi się np., że nowe obciążenia podatkowe poznamy w listopadzie, a zaczną obowiązywać od początku następnego roku, to ile czasu będą miały firmy, by się do nich przygotować i dostosować? Niewiele! Podatki płacić trzeba i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jednak taki system dobija biznes. Przedsiębiorstwa mają przecież podpisane długoterminowe umowy zarówno z pracownikami, jak i kontrahentami.  

Przed wyborami obiecano, że klimat do prowadzenia biznesu będzie w Polsce lepszy, a jak jest? 

Niektórzy pracodawcy mają nadzieję, że może - wraz z nowym rządem - klimat wreszcie zmieni się na lepsze, bo w ostatnich latach nie było z tym najlepiej. Tylko na razie - jak mówię - to jedna wielka niewiadoma. 

W bydgoskiej firmie Abramczyk, która zajmuje się przetwórstwem ryb i kupuje je za dolary na całym świecie, usłyszałam: "Dramat z tym dolarem, ile my tracimy pieniędzy każdego dnia. Głowa boli". Mocne waluty dobijają naszych importerów. 

Niestety, ja również kupuję surowce dla mojej firmy za dolary, więc rozumiem kolegów. Ponadto nawet nie można cieszyć się z taniej ropy, za którą też płaci się z amerykańskimi pieniędzmi. Obniżki cen ropy są bowiem neutralizowane wyższym kursem. Firmy uzależnione od ryzyka walutowego mają poważny kłopot. 

Nie tylko one. Spada bezrobocie, szczególnie w większych miastach, więc zapewne są problemy ze zdobyciem pracowników. 
Powiem tak: dziś już nie tylko brakuje fachowców, ale także niewykwalifikowanej kadry. Firmy, które mają braki w kadrach, ratują się jak mogą, np. Pesa wspomaga się ludźmi z agencji pracy tymczasowej, ze Wschodu, z innych regionów Polski. Najlepszych producent pociągów i tramwajów zachęca, by związali się z nim na dłużej. 

Ze słabszymi trzeba się pożegnać, takie są dziś twarde reguły rynku. Trudno być w takich czasach naprawdę dobrym pracodawcą? 
To nie jest proste, bo jednak musi on zapewnić, przy wciąż rosnących kosztach i niepewności, stabilność biznesu, zatrudnienia, godziwe warunki pracy czy płacy. Inaczej nie zatrzyma dobrego pracownika, na którym mu zależy najbardziej. Dziś to ryzyko podpisać umowę z młodą osobą, której się jeszcze nie zna i nie sprawdziło. Mówię to w kontekście ozusowienia umów zleceń.

 23 stycznia poznamy "Najlepszych Pracodawców Pomorza i Kujaw 2015". Szczegóły w: Pracodawca Pomorza i Kujaw 2015. Gdzie trafią statuetki wykonane przez Michała Kubiaka?  

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska