Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz olimpijski Wojciech Nowicki liczy na wsparcie biało-czerwonych kibiców w walce o tytuł mistrza świata

mps
Paweł Skraba
– Mistrzostwa świata w tym roku są blisko Polski, więc mam nadzieję, że będzie sporo polskich kibiców. To jest impreza docelowa, w której chciałbym pokazać się z najlepszej strony i do niej się szykuję – mówi mistrz olimpijski w rzucie młotem Wojciech Nowicki. Polak rozpoczął sezon bardzo dobrym występem w kenijskim Nairobi, gdzie zwyciężył.

Nowicki podczas ostatnich mistrzostw świata w amerykańskim Eugene wywalczył srebrny medal, tuż za Pawłem Fajdkiem, z którym z kolei wygrał rok wcześniej podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. W Budapeszcie też pewnie obaj Polacy stoczą walkę o złoty medal. – Zawsze podkreślałem, że ta rywalizacja obu nas nakręca. Paweł jest godnym rywalem, a poza tym zawsze miło jest stanąć na podium z innym Polakiem – mówi zawodnik InPost Team.

Za Polakiem w tym roku start w kenijskim Nairobi, gdzie wygrał z wynikiem 79,78 m. Wtedy był to najlepszy tegoroczny rezultat na świecie, a obecnie jest to drugi wynik. – Na pewno mogę być zadowolony z tego startu, bo najważniejsze dla mnie jest, by dość regularnie oddawać rzuty w okolicach osiemdziesięciu metrów. Na pewno na start sezonu to był bardzo dobry występ – ocenia.
Już niebawem znakomity polski młociarz pokaże się podczas zawodów w Polsce, bo w planach są starty w Memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie (4 czerwca) i dwa dni później w Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. A do tego jeszcze później zaliczany do Diamentowej Ligi Memoriał Kamili Skolimowskiej w Chorzowie oraz Mistrzostwa Polski i 1. Memoriał Czesława Cybulskiego. W czerwcu w Chorzowie odbędą się też Drużynowe Mistrzostwa Europy, gdzie Nowicki ma spore szanse wystartować.
– Na pewno tych startów w Polsce będzie dosyć sporo i bardzo się z tego cieszę, bo nie ukrywam, że uwielbiam występować przed polskimi kibicami. Na stadionach w Chorzowie czy Bydgoszczy startowałem już wielokrotnie i mogę powiedzieć, że wsparcie polskich fanów potrafi ponieść. Także dlatego jestem bardzo zadowolony z faktu, że mistrzostwa świata są w Budapeszcie, bo to blisko Polski i z pewnością sporo naszych kibiców się tam wybierze – dodaje.

Start sezonu przedolimpijskiego to moment, w którym nawet mistrz olimpijski musi poważniej zająć się pracą, przez co ma mniej czasu wolnego dla rodziny. – Niestety, dokładnie tak jest, ale nie mogę narzekać, bo trochę czasu wolnego udało mi się spędzić z rodziną. Do tego pojeździłem na motocyklu, więc wakacje uważam za udane – mówi młociarz InPost Team. Od jakiegoś czasu pasją Nowickiego stały się bowiem przejażdżki motocyklem Yamaha, którym chce pomknąć po złoty medal – w Budapeszcie i rok później w Paryżu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska