https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz Polski Grubasów

Dariusz Guzowski
Zbigniew Miciak jest o 20 kilogramów cięższy  niż jego koledzy - biegacze długodystansowi.  Nie przeszkadza mu to jednak w odnoszeniu  sukcesów.
Zbigniew Miciak jest o 20 kilogramów cięższy niż jego koledzy - biegacze długodystansowi. Nie przeszkadza mu to jednak w odnoszeniu sukcesów. nadesłane
... taki tytuł zdobył ostatnio szczupły sportowiec z Golubia-Dobrzynia.

Kibice Zbigniewa Miciaka przyzwyczaili się do jego sukcesów w biegach i chodzie. Ten ponad 40-letni sportowiec odnosi liczne zwycięstwa w swojej kategorii wiekowej. Jednak podczas ostatniego Zimowego Biegu Trzech Jezior w Trzemesznie zaskoczył wszystkich ponownie. Został Mistrzem Polski Grubasów.

Okazuje się, że żeby być grubasem, wcale nie trzeba być grubym. Wystarczy przymierzyć się do przeciętnego lekkoatlety. Obok niego każdy facet, który waży ponad osiemdziesiąt kilogramów, uchodzi za przyciężkawego. Mistrz z Golubia-Dobrzynia biega na długich dystansach, jednak wcześniej interesowały go sporty, gdzie ważne były dobrze rozwinięte mięśnie. Stąd sylwetką bardziej przypomina atletę niż lekkoatletę. Jednak fizyczne warunki nie przeszkadzają mu w odnoszeniu sukcesów w biegach, jak pokazuje lista zwycięstw, jest wręcz przeciwnie.

- Był to bieg na dystansie piętnastu kilometrów, prowadził malowniczą trasą, leśnymi drogami - mówi Zbigniew Miciak. - Po raz czwarty rozegrane zostały również Mistrzostwa Polski Grubasów. Według organizatorów biegu, grubas to człowiek o współczynniku BMI przekraczającym 30. Ja mam 30,02. Nie wyglądam na tyle, jednak ważę ponad 90 kg. Ponieważ trenuję, to tłuszczu nie widać, ale waga jest.

W biegu uczestniczyło około 700 osób z całej Polski. Nie licząc maratonów, był to jeden z największych biegów w kraju pod względem liczby uczestników.

- Wśród grubasów byłem pierwszy, a tym samym jestem mistrzem Polski - mówi nowy mistrz. - Trudno jest biegać z taką wagą, ale ja sobie radzę. Od początku, gdy zacząłem biegać, wśród biegaczy długodystansowych wzbudzałem sensację budową ciała. Prawie każdy z nich waży o około 20 kilogramów mniej ode mnie.

Szanse zostały wyrównane, gdy stworzono specjalną kategorię wagową. Nasz zwycięzca otrzymał puchar i medal oraz specjalny tort. Tort, bo podczas biegu stracił zbyt dużo kalorii. Bieg ten Zbigniew Miciak potraktował jako sprawdzian przed wyjazdem na zgrupowanie do Spały. Tam, od poniedziałku, przygotowuje się wraz z pozostałymi członkami kadry do Światowych Igrzysk Policjantów i Strażaków, które w marcu odbędą się w Australii. To będzie drugi występ strażaka z Golubia-Dobrzynia w tych igrzyskach. Wystartuje w biegu przełajowym na 10 kilometrów, w półmaratonie i w chodzie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska