Bukowiecki we wtorek był sportowym bohaterem dnia w Polsce. Zdobył mistrzostwo świata i poprawił rekord świata juniorów na stadionie Zawiszy. Środę też miał pracowitą. Najpierw polski kulomiot odebrał gratulacje z rąk wiceprezydent Bydgoszczy Iwony Waszkiewicz, która w miejscowym magistracie odpowiada m.in. za sport. Na spotkaniu w budynku ratusza przedstawicielka władz miasta dopytywała Konrada o jego sportowe plany oraz o uczucia jakie towarzyszyły mu podczas wczorajszych zmagań na miejscowym stadionie.
Po spotkaniu w ratuszu polski czempion udał się na Stary Rynek, gdzie czekali na niego kibice – mieszkańcy Bydgoszczy oraz zagraniczni goście. Pod ogromną reklamą mistrzostw zaaranżowano krótką konferencję prasową, podczas której świeżo upieczony rekordzista świata podzielił się swoimi pozytywnymi odczuciami z ostatnich godzin.
Tak Konrad Bukowiecki zdobywał mistrzostwo świata w Bydgoszczy
Następnie mistrz i rekordzista świata do lat 20 w pchnięciu kulą rozdał dziesiątki autografów oraz blisko sto biletów na kolejne dni mistrzostw. Bydgoszczanie chętnie fotografowali się z rekordzistą świata oraz dopytywali go m.in. o kolejne plany startowe.
Bukowiecki po zdobyciu mistrzostwa.
Wsparcie mistrza świata na pewno się przyda, bo na razie trybuny stadionu Zawiszy świecą pustkami. Występ Bukowieckiego był najlepszym dowodem, że warto przyjść na te zawody. Można kupić bilet (w cenach bardzo atrakcyjnych) lub spróbować szczęścia w konkursach na łamach "Gazety Pomorskiej".
Co, gdzie, kiedy i za ile - wszystko, co powinniście wiedzieć o MŚ w Bydgoszczy
Przypomnijmy, że na Zawiszy Konrad Bukowiecki rzucać będzie jeszcze dyskiem – eliminacje tej konkurencji podczas mistrzostw świata U20 odbędą się w sobotę, a walka o medale rozegrana zostanie dzień później na zakończenie czempionatu.