Mistrzowie Świata z Wielgiego ćwiczą nie tylko mięśnie, ale także charakter

Młodzi wojownicy z Czarnego Orła mają się czym pochwalić. Choć niektórzy mają dopiero po 5 lat, na swoim koncie mają już pierwsze sukcesy w zawodach na szczeblu krajowym i świata. Starsi to już mistrzowie.

- W klubie na treningi uczęszcza ponad trzydzieści osób w różnym wieku. Od lat 5 do 44, ale są także starsi, którzy uczestniczyli na zajęciach z samoobrony prowadzonych przez klub. Trening jest podzielony na grupy wiekowe i można go rozpocząć w każdym wieku - tłumaczy Jarosław Krzeszewski, trener i zawodnik.

Pan Jarosław na swoim koncie ma wiele sukcesów. W tym roku w Maroko walczył na Mistrzostwach Świata. Prócz licznych stopni, które ma, dalej się rozwija.- W grudniu będę zdawał egzamin na stopień Kyu w Karate Kyokushin. Klub rozszerzy swoją ofertę o prowadzenie zajęć karate - zdradza pan Jarosław.

Zawodnicy swoje umiejętności mogą sprawdzać na licznych turniejach, w których udział bierze klub. W tym roku szkolnym walczyli na dwóch turniejach grapplingowych i karate. Łącznie zdobyli 11 złotych i po tyle samo srebrnych i brązowych medali. Wywalczyli także cztery tytuły Mistrzów Świata Dziecięcej Ligi Grapplingowej, a Karol Krzeszewski i Kinga Kwiatkowska są posiadaczami pasów mistrzowskich.

Klub Czarny Orzeł prowadzi treningi w poniedziałki i środy w lipnowskim liceum. Początek od godziny 18. Natomiast we wtorki i czwartek od 18 spotykają się w Czarnem. - To dobra sposób na poprawę kondycji - zachęca trener Czarnego Orła.- Trening Sztuk walki to nie tylko nauka walki, ale przede wszystkim kuźnia charakteru.

Zawodnicy Czarnego Orła nigdy się nie poddają, ale walczą do końca. Często z utytułowanymi zawodnikami i co najważniejsze - wygrywają!