Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzyniami ortografii są Julia Drozd z Gimnazjum nr 2 i Joanna Warnke z LO im. Filomatów

Redakcja
Joanna Warnke poleca zaprzyjaźnić się z ortografią dzięki czytaniu książek. Przyda się też zaglądać na językowe blogi
Joanna Warnke poleca zaprzyjaźnić się z ortografią dzięki czytaniu książek. Przyda się też zaglądać na językowe blogi MARIA EICHLER
Niejeden z nas poległby z kretesem na tym tekście, w którym piętrzyły się najtrudniejsze słowa, typu hoża i chyża, ale też chuligan i huncwot, pszenżyto i rzeżucha, żałośnie i rzewnie...

Ale nie poległy Julia Drozd z Gimnazjum nr 2 w Chojnicach i Joanna Warnke z LO im. Filomatów Chojnickich, które zostały mistrzyniami ortografii i w nagrodę dostały symboliczne „złote pióra” od burmistrza i starosty chojnickiego. Przedstawicielami samorządu na wręczeniu nagród byli Grzegorz Czarnowski z wydziału edukacji w ratuszu i Marek Jankowski ze starostwa. Oprócz nich gratulacje zwyciężczyniom składała dyrektorka II LO Maria Kallas i autorka dyktanda.

Jaki przepis na poprawne pisanie ma Joanna Warnke? - Dużo czytam, śledzę też blogi, na których jest mowa o tych kwestiach - mówi licealistka. - Największy problem mam ze znakami przestankowymi i z pisownią „ch” i „h”.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Na drugim miejscu znalazły się Zofia Malinowska z Gimnazjum nr 3 w Chojnicach i Adriana Marasz z II LO, miejsce trzecie przypadło Alicji Pateli z Gimnazjum nr 3 i Zofii Pasternackiej z Katolickiego LO w Chojnicach. Były też wyróżnienia dla Róży Błach z Katolickiego Gimnazjum w Chojnicach i dla Karoliny Knitter z Gimnazjum nr 2 w Chojnicach oraz dla Moniki Zakrzewskiej z II LO. Pozostali uczestnicy dyktanda dostali dyplomy.

Warto podkreślić, że faktycznie dyktando ma zasięg powiatowy, bo wzięły w nim udział dzieciaki z Czerska, Brus i z gminy Chojnice.

Powiatowe dyktando, na które po raz 10. zaprosiło II LO w Chojnicach, ma swoją sensacyjną historię. - Bo pierwotny tekst gdzieś się zawieruszył - opowiadała polonistka Hanna Szypryt-Nowicka. - I trzeba było napisać dyktando od nowa...Siłą rzeczy więc temat nasunął się sam, rzecz jest o zgubionym tekście i pisaniu nowego.

A w II LO pisanie dyktanda ma długą tradycję, bo sięga lat 90., kiedy na ten pomysł wpadła polonistka Maria Cyganowicz. Było kilka lat przerwy, ale od sześciu, siedmiu lat uczniowie piszą je regularnie. Najeżone pułapkami teksty najpierw układała Maria Cyganowicz, potem w tandemie z Hanną Szypryt-Nowicką, tegoroczne jest dziełem tylko tej ostatniej.

Jak podsumowała polonistka z II LO, błędów było stosunkowo mało. - Raczej zdarzały się drobne potknięcia - mówiła. - I okazało się, że po drodze zmienił nam się nieco świat. Bo dla uczestników dyktanda raczej zapomnianym słowem był przymiotnik „hoża”, poprawnie napisały go dwie osoby.

Atrakcją wręczenia nagród był wykład dr Małgorzaty Klinkosz z Uniwersytetu Gdańskiego, która nakreśliła początki pisanego języka polskiego, zwracając uwagę na trudny proces kształtowania się polszczyzny z jej szeleszczącymi głoskami, które trudno było zapisać...- Język nie kształtuje się za pomocą nakazów Rady Języka Polskiego - mówiła. - To tak nie działa...

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska