Chętne dzieci nadal będą bezpłatnie otrzymywać mleko w kartonach na zmianę w świeżymi owocami i sokami. Z programu wypadły jednak klasy najstarsze.
Dotychczas obejmował uczniów klas I - VI, od października tylko klasy I - V. Rodzice stracili także możliwość wykupienia dla swojego dziecka za dodatkowa opłatą wysokości kilku złotych miesięcznie mleka smakowego, przeważnie czekoladowego.
Jaki jest efekt?
- W mojej placówce mleko smakowe piło dotychczas 50-55 uczniów - mówi Janusz Rzepkowski, dyrektor szkoły w Kopicach koło Grodkowa (96 uczniów), który pierwszy zwrócił uwagę na nieoczekiwane skutki zmian. - Mleko białe, wydawane bezpłatnie, było w niełasce i piło je 5-6 uczniów. Obecnie do picia mleka białego zgłosiło zaledwie 15 uczniów, przy czym około 40-45 uczniów wyraża ochotę picia mleka, ale tylko wtedy, gdy powróci mleko smakowe. Sami rodzice podkreślają, iż mleko w domu w postaci czystej jest przez dzieci nielubiane i trzeba je zawsze czymś „przyprawić”, aby dziecko chciało je spożyć.
Sprawdziliśmy w kilku szkołach na Opolszczyźnie. Większość już wcześniej sama zrezygnowała z opcji mleka smakowego. Bo to problem ze zbieraniem składek, bo dzieli uczniów, może być „niezdrowe”.
Dariusz Mamiński z biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa potwierdza, że mleko smakowe wyleciało z programu po zaleceniach Ministerstwa Zdrowia i Instytutu Żywności i Żywienia.
Dzieciom udostępniane są wyłącznie produkty bez cukru i innych dodatków smakowych. Do nowego programu przystąpiło 13,1 tys. szkół w Polsce, o 400 więcej niż przed rokiem.
Co i ile pić, by zaspokoić pragnienie?