Młoda kobieta zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Lipnie w miniony czwartek. Poinformowała o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, którego padła ofiarą. W listopadzie ubiegłego roku wylicytowała bowiem na internetowej aukcji w Allegro markową kurtkę za 207 zł. Miała też ponieść koszty przesyłki, skalkulowane na 45 zł. Zgodnie z zaleceniami sprzedającego wysłała mu pieniądze, ale kurtki nie otrzymała do dziś. Próby skontaktowania się ze sprzedającym spełzły na niczym. Podjęła więc decyzję o powiadomieniu policji.
To, niestety, nie pierwszy przypadek internetowego oszustwa, którego ofiarami są mieszkańcy powiatu lipnowskiego. Policja wszczęła rutynowe czynności, ale na ich finał trzeba będzie poczekać nawet kilka miesięcy. Tymczasem w internecie aż roi się od podobnych doniesień.
"Na Allegro doszło do spektakularnego oszustwa - jeden z użytkowników naciągnął co najmniej 180 osób na łączną kwotę około 35 tys. złotych. Co ciekawe, nawet doświadczeni allegrowicze dali się złapać... " - donosi na przykład "Dziennik Internautów".