
- Są plusy i minusy tego, że tak długo było ciepło - mówi Sławomir Wnuk, pszczelarz z Lniana. Pytamy go o sytuację podopiecznych w kończącycm się sezonie. Plusem jest to, że pszczoły dłużej w tym roku zbierają pyłek. Dodają enzymy, dodają miód i przerabiają to na pierzgę.
Czytaj dalej pod kolejnymi zdjęciami ->>>
I posłuchaj co o przygotowaniach pszczół do zimy mówi inny pszczelarz:

- Pierzgi niczym nie zastąpimy, jest to najcenniejsza rzecz w ulu, bez tego nie będzie rozwoju - wyjaśnia pszczelarz

- Zwykle o tej porze matka już nie czerwi, a teraz gdybyśmy zajrzeli do ula, to są jeszcze białe larwy - mówi Sławomir Wnuk

- A jeżeli są teraz jajka albo małe larwy, to dopiero za 20 dni wyklują się z tego pszczoły pod dorosłą postacią - twierdzi Sławomir Wnuk