Mężczyzna około 25- - 30 - letni szedł boso ulicą Przybyszewskiego od ul. Piotrkowskiej. Wymachiwał rękami i kładł się na jezdni. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Kruczą podszedł do niego jeden ze świadków i próbował pomóc. Wezwano policję.
Zanim przyjechali funkcjonariusze mężczyznę udało się namówić, by zszedł z jezdni ulicy Przybyszewskiego. Daleko jednak nie odszedł. Położył się na środku ulicy Kruczej. Wtedy nadjechał patrol policji. Funkcjonariusze wezwali pogotowie i przenieśli desperata na chodnik.
Nie wiadomo, dlaczego zachowywał się tak irracjonalnie. Lekarze pogotowia, którzy przyjechali, orzekli, że mężczyzna nie wymaga pomocy medycznej.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
