Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie chcą do armii

(LAU)
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej - Bogdan Klich.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej - Bogdan Klich.
Minister obrony narodowej Bogdan Klich spotkał się z komendantami WKU. - Teraz będziemy czekali tylko na ochotników - mówi podpułkownik Jerzy Waśniowski, toruński komendant WKU.

- W związku z uzawodowieniem armii Wojskowe Komendy Uzupełnień zmieniają swoje oblicze. To okno na ochotników - mówi szef MON Bogdan Klich.

Minister Klich spotkał się w ubiegłym tygodniu w Sztabie Generalnym z szefami Wojskowych Komend Uzupełnień. - Nabyli wiedzę, nabywają doświadczenie; zakładam, że są w stanie otworzyć WKU przed ochotnikami - ocenił minister.
Dziennie kilku młodych ludzi pyta w toruńskim WKU o możliwości znalezienia pracy w zawodowym wojsku.

- Od początku już kilkudziesięciu młodych ludzi znalazło dzięki nam pracę na stanowiskach starszych szeregowych - informuje ppłk Jerzy Waśniowski, komendant WKU w Toruniu. Czy taka liczba jest wystarczająca, gdy do obsadzenia będzie ok. 30 tys. miejsc w całym kraju? - Proszę pamiętać, że nie wszyscy pozytywnie przechodzą testy sprawnościowe czy badania psychotechniczne - tłumaczy komendant toruńskiego WKU. - Ponadto w jednostkach są jeszcze poborowi zasadniczej służby wojskowej i dowódcy jednostek właśnie im - w pierwszej kolejności - proponują pracę. Z informacji, które do nas docierają wynika, że duża część deklaruje, że zostanie w wojsku.

Szef SGWP powiedział, że oficerowie WKU otrzymują zadania, by nie tylko przyjmować chętnych w WKU, ale też by wychodzić na zewnątrz. - Mają angażować naszych oficerów z jednostek i tworzyć trochę takie "brygady tygrysa" - wskazał - żartując - szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor.

- Od dłuższego czasu organizujemy spotkania z młodzieżą w różnych miejscach, w szkołach, a także podczas imprez masowych - dodaje ppłk Waśniowski.

Jakie propozycje czekają na torunian, którzy chcą związać swoją przyszłość z armią? - W Toruniu na razie nie mamy informacji o wolnych stanowiskach, ale sytuacja jest dynamiczna. Może niedługo się pojawią? - mówi komendant.

Na razie młodzi odsyłani są do jednostek w Inowrocławiu i w Bydgoszczy. A ci, którzy deklarują dyspozycyjność, mogą znaleźć pracę np. w Międzyrzeczu czy Szczecinie.
Minister przypomniał, że w programie rozwoju Sił Zbrojnych na najbliższą dekadę planowana restrukturyzacja Wojskowych Komend Uzupełnień, m.in. utworzenie czterech regionalnych sztabów wojskowych i zmniejszenie liczby WKU do "niezbędnego minimum" - tj. ze 123 do 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska