Chociaż sytuacja młodych na rynku pracy się poprawia, to nadal biernymi pozostaje ok. 2,8 mln z nich, a ponad 230 tys. jest bezrobotna (to co siódmy klient urzędów pracy). Największy problem z bezrobotną młodzieżą ma Małopolska, Lubelszczyzna i Podkarpacie. W Kujawsko-Pomorskiem bezrobocie wśród osób do 25 roku życia wynosi 15,8 proc. - wylicza Ingeus, firma specjalizująca się w aktywizacji zawodowej osób w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy.
Z badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) wynika, że w ostatnim kwartale 2015 r. tylko co trzeci młody Polak (33,2 proc. osób 15-25 lat) był aktywny zawodowo, czyli pracował lub mimo bezrobocia, aktywnie poszukiwał zatrudnienia i był gotowy do jego podjęcia.
W grupach starszych ten odsetek wyniósł 85,4 proc. wśród 25-34 latków i 87,7 proc. między 35 a 44 rokiem życia. Badania wskazują, że główną przyczyną niskiej aktywności młodych Polaków jest odkładanie wejścia na rynek pracy ze względu na kontynuowanie nauki.
Osoby poniżej 25 roku życia stanowią aż 20,8 proc. wszystkich biernych zawodowo Polaków, ich liczba w badanym okresie wyniosła prawie 2,8 mln osób. Z kolei, gdy spojrzymy na wskaźnik zatrudnienia, to poza seniorami (7,5 proc.), to wśród młodych jest on najniższy - 26,5 proc.
Na koniec 2015 r. w urzędach pracy zarejestrowanych było ponad 236 tysięcy młodych Polaków. To i tak nieźle - w latach 90. bywało, że ich liczba przekraczała milion. Prawie połowa (44 proc.) młodych bezrobotnych klientów PUP posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe, gimnazjalne lub niższe. Co piąty średnie ogólnokształcące, a 27,7 proc. średnie zawodowe lub policealne. Jednak 18,5 tys., czyli 7,8 proc. młodych bezrobotnych posiada dyplom uczelni wyższej.
Na podst. raportu Ingeus (M)
